Aleksander Łosiew, członek prezydium Rady Polityki Zagranicznej i Obrony, przyszłość Rosji widzi w różowych kolorach. Natomiast dla Ukrainy i Kazachstanu pisze czarny scenariusz.
Wydarzenia ostatnich tygodni zdają się wskazywać – twierdzi rosyjski ekspert – że przed Rosją rysują się lepsze perspektywy rozwoju współpracy ekonomicznej z Unią Europejską w rezultacie zacieśnienia kontaktów z Chinami. Współpraca z Unią da Rosji dostęp do nowoczesnych technologii, wzrost zatrudnienia i zwiększenie dochodów z podatków. Oczywiście będzie to możliwe jedynie w przypadku, jeśli USA nie podporządkują sobie Europy, tak by ta współpracowała tylko z nimi.
Majowe Forum Ekonomiczne w St. Petersburgu pokazało, że Europa nie życzy sobie takiego obrotu sprawy i okazuje rosyjskiemu rynkowi „niezwykłe zainteresowanie”. Forum dowiodło także, że Rosja nie jest izolowana i dobrze zabezpieczona przed kryzysem. Jej udział w globalnej gospodarce jest znaczący, choć jeszcze nie w kategorii produktów wysokoprzetworzonych, a w stali i surowcach jest to aż 38%. Taka sytuacja pozwala Rosji prowadzić aktywniejszą politykę zagraniczną.
Kryzys zaś nadciąga i grozi wielu krajom. Wśród nich są Argentyna, Turca, Ukraina i Kazachstan. Zwłaszcza te dwa kraje czekają poważne problemy.
„Zobaczymy jak pomogą Kazachstanowi jego amerykańscy partnerzy – ironizuje ekonomista – i przypomina, że Ukrainie pomagają od 2014 roku i już niedługo zapędzą ten kraj w gospodarczą przepaść. Cywilizowany świat popiera Ukrainę a z nami walczy. Efekty widać”.
Adam Bukowski
4 komentarzy
Dzierżyński
24 lipca 2018 o 11:21Jak będzie kryzys to zachód i Chiny nie będą potrzebowały tyle surowców i stali co teraz a więc ich cena poleci w dół. Bogate społeczeństwa kryzys jakoś przetrwają ale biedne mogą nie wytrzymać. Z tego co mi wiadomo, społeczeństwo rosyjskie nie należy do bogatych, więc więcej pokory by się przydało.
Barnaba
24 lipca 2018 o 13:05PKB Ukrainy poszło lekko do góry, więc jeśli trend się utrzyma to będzie znaczyło że Ukraina odbija od dna….
gegroza
24 lipca 2018 o 20:41Debili nie brakuje i dlatego do Rosji już nie jeżdżę
observer48
25 lipca 2018 o 06:10Ukraina to jednak bogate państwo. Od niepamiętnych czasów każdy, kto może kradnie ile może i nadal jest co kraść. 🙂