Obrońców memoriału narodowego na Kuropatach wspiera bezwzględna większość społeczeństwa, mówi w rozmowie z radiem Racyja jeden z liderów protestów, polityk Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji Paweł Seweryniec .
Działacze społeczni z Białorusi już czwarty miesiąc protestują pod bramą wjazdową do restauracji „Pojedziemy, pojemy”, która pod koniec maja została otwarta tuż obok Kuropat. Lokal rozrywkowy usytuowany jest 50 metrów od miejsca, w którym NKWD rozstrzeliwało Polaków (Operacja Polska NKWD-red.), Białorusinów i Żydów.
Jak powiedział w rozmowie z radiem Racja opozycyjny polityk Paweł Seweryniec, na Kuropatach przeplatają się interesy władzy i biznesu.
– To dlatego działacze biorący udział w protestach wciąż karani są grzywnami, aresztami, są bici a nawet okaleczani. A wszystko to nie dzieje się bez milicjantów i ludzi władzy ukrywających się pod cywilnymi ubraniami. Tę garstkę bojowników o honor nacji obserwuje cały kraj. Bo dziś obrona uroczyska Kuropaty, to zachowanie godności Białorusinów broniących pamięci o niewinnie zamordowanych przez NKWD przodkach, – mówi Seweryniec.
– W rzeczywistości Kuropaty są sprawdzianem, najlepszym testem na gotowość do obrony Ojczyzny. I dlatego tych, którzy teraz tam stoją, popiera bezwzględna większość społeczeństwa białoruskiego: widzimy to w nastrojach, komentarzach. Ludzie przyjeżdżają, donoszą nam wodę, ściskają ręce obrońcom. Tak więc Ci, którzy dziś trzymają tam wartę, stanowią fundament na froncie białoruskiej walki”.
Jak mówi Seweryniec, w niedzielę, 9 września rozstrzygnie się los „kuropackiej straży”. Jeśli na masowe pokojowe zgromadzenie zaplanowane na godz. 16.00 przyjdzie kilkadziesiąt osób to znaczy, że ludzie naprawdę potrzebują narodowej nekropolii. – Jeśli będą nas setki, tysiące, mafia ucieknie z Kuropat” jest przekonany polityk.
Kuropaty. To nie żart – tańce i fajerwerki na kościach stały się rzeczywistością (WIDEO)
Kresy24.pl/ba
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!