Polska delegacja wzięła dziś udział w obchodach 80. rocznicy zbrodni w Babim Jarze. Do Kijowa przybyli m.in. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin oraz wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
Podczas obchodów wiceminister powiedział, że „zbrodnia w Babim Jarze to wielkie barbarzyństwo, wielkie cierpienie i ból”.
„Mord dokonany 80 lat temu w Kijowie na Żydach ukraińskich, kijowskich, ale też wielu Żydach polskich, bo przecież Żydzi uciekali przed Niemcami jeszcze w 1939 r. na wschód i wielu zamieszkało właśnie tutaj, był wtedy największym mordem dokonanym na Żydach od początku wojny” – powiedział wiceminister. W ciągu dwóch dni w Babim Jarze zamordowano prawie 34 tys. Żydów.
Jak dodał Sellin, Niemcy następnie zaczęli zastanawiać się nad „unowocześnieniem sposobów mordowania i zaczęli wymyślać obozy zagłady i zabijanie za pomocą gazu, co ostatecznie ustalili na konferencji w Wannsee kilka miesięcy później”.
„Tutaj ten mord był dokonywany +tradycyjnymi metodami+, czyli przez rozstrzeliwanie rozbieranych do naga całych rodzin, od niemowląt po starców. Wielkie barbarzyństwo, wielkie cierpienie, wielki ból. Państwa polskiego na tych uroczystościach oczywiście zabraknąć nie mogło (…). Chcemy pokłonić się ofiarom tego strasznego mordu sprzed 80 lat” – podkreślił.
Więcej na ten temat pisze portal „Dzieje.pl”
W uroczystościach w Babim Jarze wzięli też udział, oprócz prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, także między innymi prezydent Niemiec Frank Walter-Steinmeier i prezydent Izraela Izaak Herzog.
Fot. Johannes Hähle, Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!