Sytuacja na Kaukazie uspokoiła się, gdyż większość muzułmańskich radykałów wyjechała z Rosji do Syrii aby walczyć w szeregach terrorystów z Państwa Islamskiego – cieszy się rosyjskie MSW.
Dzięki temu sytuacja w rosyjskiej części Kaukazu stabilizuje się – zapewnia resort spraw wewnętrznych w Moskwie. Jednocześnie obłudnie zapewnia, że teraz MSW zamierza zabronić wyjazdu z Rosji osobom podejrzanym o „ekstremizm”.
„Udało nam się nie dopuścić do aktów terrorystycznych na Kaukazie. To jest, oczywiście związane z tym, że część owych „pasjonatów” wyjechała do Syrii. Sytuacja na Kaukazie stała się dzięki temu bardziej stabilna” – oświadczył w Radzie Federacji przedstawiciel rosyjskiego MSW Władimir Makarow, cytowany przez Interfax.
Poinformował też, że w ubiegłym roku na Kaukazie zabito 20 rosyjskich policjantów, czyli trzy razy mniej niż w roku 2014.
Teraz – kiedy potencjalni terroryści już wyjechali zabijać gdzie indziej – MSW zamierza „zająć się rozpatrzeniem kwestii zakazu wyjazdu z Rosji osób, wobec których są uzasadnione podejrzenia lub które były już skazane za ekstremizm” – cytuje RIA Novosti zapowiedź Makarowa.
Wcześniej niezależna Międzynarodowa Grupa Kryzysowa (ICG) opublikowała raport, w którym oskarża rosyjskie władze o „eksport dżihadu” z Rosji na Bliski Wschód. Organizacja ta również potwierdza, że większość islamskich ekstremistów z Północnego Kaukazu wyjechała w ciągu ostatnich dwóch lat do Iraku i Syrii, gdzie wstąpili oni w szeregi terrorystów.
A co będzie jeśli po zakończeniu wojny w Syrii islamiści postanowią wrócić do Rosji? O to rosyjskie władze również się już zatroszczyły. We wrześniu ub. roku szef władz rosyjskiej Inguszetii Junus-Bek Jewkurow wezwał, aby tych, którzy wyjechali na wojnę po stronie ISIS w Syrii pozbawiać rosyjskiego obywatelstwa, „żeby więcej nie wracali”.
Zdaniem ekspertów, problem polega jednak na tym, że terrorystów z Rosji nie da się „wyeksportować jednorazowo”. Nie tylko na Kaukazie i w Czeczenii, ale także na Powołżu, w Tatarstanie, w Moskwie – dorasta bowiem młode pokolenie islamistów.
Badania pokazują, że o ile jeszcze kilka lat temu młodzież ta była zupełnie obojętna wobec islamu, to obecnie prawie 80 proc. młodych muzułmanów w Rosji czyta z własnej woli Koran i otwarcie kwestionuje oficjalną politykę lojalnych wobec Kremla miejscowych przywódców islamskich.
Kresy24.pl
1 komentarz
SyøTroll
17 marca 2016 o 12:48Ciekawe że nikt nigdy nie oskarżył o eksport terrorystów Niemiec Francji czy Wielkiej Brytanii, których obywatele również jechali walczyć dla „Państwa Islamskiego”. I proszę nie komentować, że to zupełnie coś innego, ponieważ kraje te zaczęły walczyć z tego typu wyjazdami dopiero gdy większość wyjechała i stało się jasne dokąd pojechali.