Czy to już koniec bezwarunkowej miłości bratnich narodów. Pomimo iż Rosjanie nadal postrzegają Białoruś jako partnera i kraj raczej im przyjazny, dość kategorycznie opowiadają się przeciwko sprzedaży surowców energetycznych po cenach niższych niż rynkowe. Chcą też wprowadzenia systemu wizowego z Białorusią.
Potwierdzają to badania przeprowadzonego przez Rosyjskie Centrum Badań Opinii Społecznej „VCIOM”.
Ponad połowa respondentów – 56 proc. wypowiedziało się przeciwko udzielaniu specjalnych upustów na ceny ropy i gazu drugiej połówce „państwa związkowego”, nawet w zamian za wsparcie Rosji na arenie międzynarodowej. Przeciwnego zdania jest 38 proc. Rosjan. Przeciwników jest więcej wśród starszego pokolenia, informuje agencja TASS.
Jeśli chodzi o dostawy gazu na Białoruś, to przeciwko sprzedaży surowca po cenie niższej niż na rynku opowiedziało się 60 proc. respondentów (w 2011 roku odsetek ten wynosił 57 proc.). Za specjalnym, ulgowym potraktowaniem sojusznika w kwestii rozliczenia za gaz opowiedziało się 34 proc. badanych (było 32 proc.). Biorąc pod uwagę oświadczenia Kremla dot. długu Mińska wobec Gazpromu, odsetek przeciwników dostaw energii po obniżonych cenach wzrasta już do do 69 proc..
W związku ze zniesieniem przez Białoruś wiz dla obywateli 80 krajów świata, 78 proc. respondentów stwierdziło, że należy wprowadzić system wizowy z sąsiadką, aby uniemożliwić przenikanie na terytorium Rosji „osób niepożądanych”. Tylko 16 proc. respondentów chce, aby granica między Białorusią i Rosją była nadal tylko formalnością.
Pomimo tego, 40 proc. Rosjan postrzega Białoruś jako przyjazne im państwo, 35 – jako partnera gospodarczego i handlowego, 9 proc. – jako partnera strategicznego. Tylko 4 proc. stwierdziło, że Białoruś jest dla Rosji konkurentką, a 3 proc. – państwem jej wrogim.
Kresy24.pl
4 komentarzy
bkb2
16 lutego 2017 o 14:48Kacapy jeszcze nie wiedzą że ich „imperium” rozpada się jak domek z kart….Ależ będzie lament jak już uzmysłowią sobie że własnym imperialistycznym i b () ndyckim postępowaniem sami na czele z „wodzem” Pucionem przyspieszyli ten upadek… W ostatnich dniach podano że kryzys w Rosji będzie trwał co najmniej do 2023 roku… Czyli Rosja jest skończona…
Ajdar
16 lutego 2017 o 18:10Daj Boże…
ktosik
17 lutego 2017 o 08:13Zawsze podobaja mi sie badania opini publicznej u naszego wschodniego sąsiada. Ciekawe czy ktos robił wywiad z ludnością, czy poprostu wpisano do raportu „wlaściwe wyniki”. Z drugiej strony jak oni ogladaja swoja telewizje to wystarczy pare programow na temat Białorusi z odpowiednim wydźwiękiem i sprawa załatwiona, badanie opinii publicznej już jest niepotrzebne.
jaro
17 lutego 2017 o 15:42A u nas było ( a może i jest ) inaczej ? Najważniejsze kto zleca badania !