Rosyjski myśliwiec Mig-29 rozbił się w rejonie lotniska Kuszczewskaja w Kraju Krasnodarskim – podaje Interfax, powołując się na rosyjskie Ministerstwo Obrony. To już druga katastrofa rosyjskiego Mig-a w ciągu miesiąca.
Pilot zdążył się katapultować i przeżył – poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony. Co ciekawe, za sterami siedział szef Służby Bezpieczeństwa Lotów Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej generał-major Aleksandr Berzan. Na razie wszystko wskazuje jednak, że to nie jego błąd, ale awaria maszyny była przyczyną katastrofy. Samolot spadł na teren niezamieszkały.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony wstrzymało wszystkie loty maszyn Mig-29 do czasu wyjaśnienia przyczyn awarii. Warto jednak odnotować, że samolot rozbił się w czasie kiedy – oficjalnie – loty były już wstrzymane z powodu poprzedniej katastrofy Mig-a, która miała miejsce 4 czerwca br. na poligonie Aszułuk pod Astrachaniem. W tamtym wypadku dwóch pilotów zostało ciężko rannych.
Kresy24.pl
3 komentarzy
Ares
3 lipca 2015 o 19:10Miła wiadomość. Oby takich jak najwięcej. 🙂
tagore
4 lipca 2015 o 13:44Wygląda to na lot testowy ,całe lata oszczędności w remontach
spowodowały problemy. Może się okazać ,że spora część lotnictwa to nieloty z powodu montowania „regenerowanych ” części zamiennych.
Blasius
6 lipca 2015 o 21:43Przypominam, ze u nas trochę tych Migów 29 lata, często u boku F16. U nas spokój. Może to jednak nie wada, awaria tylko wina pilota?