Trudno powiedzieć czy był to jakiś protest, czy obywatel zbyt dosłownie potraktował „prześwietlenie” na bramce lotniska Pułkowo w Sankt-Petersburgu. Funkcjonariusze byli tak zaskoczeni, że nawet nie próbowali mu przeszkodzić – gapili się tylko bezradnie.
Jak podaje NTW, mężczyzna ze stoickim spokojem rozebrał się do naga i na oczach zdumionych policjantów (i policjantek), przeszedł przez bramkę, a następnie zabrał swoje rzeczy i oddalił się. Okazało się, że lotniskowy golas to pracownik tegoż lotniska – informatyk. Nadal nie wiadomo o co mu chodziło i czy w ogóle został zatrzymany. Na razie stróże prawa tylko „wnikliwie analizują zapis z kamery”.
https://www.youtube.com/watch?v=OifEHvSdXjs
Kresy24.pl / NTW
3 komentarzy
panocek
14 lutego 2015 o 19:08Rosja- stan umysłu. Nie wnikajmy jak bardzo spaczony jest ten umysł w niektórych częściach.
eses
14 lutego 2015 o 22:20NA filmie widać że odwraca się i pyta czy w żopę chcą zajrzeć. Pewnie go wkurzyli.
obserwator
9 sierpnia 2015 o 13:38LOL, też zauważyłem ten gest rozchylania pośladków. Nie wiem tylko, czy tą wkurzoną osobą jest Rosjanin, bo nie wierzę, aby jakikolwiek Rosjanin zdobył się na taki gest „obywatelskiego nieposłuszeństwa”. „Pracownik lotniska – informatyk” nie oznacza automatycznie, że ta osoba ma rosyjskie obywatelstwo, bo w Rosji pracują dziesiątki tysięcy zagranicznych informatyków (nawet z tysiąc Polaków się pewnie znajdzie).
Z drugiej strony… informatycy wszelkich nacji słyną z „niekonwencjonalnego” zachowania i lekkiego sobie traktowania norm społecznych (zwłaszcza tych, które ich zdaniem są absurdalne) 😛