Działania podejmowane wobec Micheila Saakaszwilego przez obecne gruzińskie władze sprawiają wrażenie zmasowanego ataku i politycznych represji koordynowanych z Moskwą. To zemsta za zaangażowanie w sprawie Ukrainy?
Gruzińska prokuratura postawiła byłemu prezydentowi zarzut zdefraudowania 5 milionów dolarów – donosi rosyjska agencja ITAR TASS. Oprócz Micheila Saakaszwilego, zarzuty postawiono również szefowi Państwowej Służby Granicznej Temurowi Djanashiya .
Przypomnijmy, że pod koniec lipca Prokuratura Generalna Gruzji postawiła zarzuty nadużycia władzy Saakaszwilem oraz kilku byłym urzędnikom państwowym i samorządowym z jego ekipy. Dotyczyły m.in. rozpędzenia demonstracji w 2007 roku. Objęły, oprócz Saakaszwilego, byłych ministrów: spraw wewnętrznych – Wano Merabiszwilego, sprawiedliwości – Zuraba Adeiszwilego, obrony – Dawida Kezeraszwilego i byłego mera Tbilisi Gigi (Giorgiego) Uguławę.
Z kolei w czerwcu pojawiła się informacja, że Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej prowadzi śledztwo w sprawie gruzińsko – rosyjskiej wojny o Osetię Południową z 2008 roku i „nie wyklucza” aktu oskarżenia w stosunku do byłego prezydenta Gruzji.
„Władze Gruzji, pod kierownictwem Micheila Saakaszwilego stawiały sobie za cel całkowite zniszczenie Osetyjczyków, żyjących na terytorium Osetii Południowej” – uzasadniał działania Komitetu jego rzecznik Władimir Markin.
Według Markina, wcześniej takie śledztwo nie było możliwe, ponieważ prezydenta Saakaszwilego i jego ministrów chronił immunitet. Rzecznik Komitetu Śledczego poinformował, że materiały procesowe zostały już przekazane drogą dyplomatyczną do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze.
Według Markina, po wstępnej analizie, strona rosyjska została poinformowana, że poważnym argumentem dla rozpoczęcia międzynarodowego procesu są udokumentowane fakty napaści gruzińskich żołnierzy na… rosyjskie siły pokojowe. Brane są również pod uwagę świadectwa wykorzystania ciężkiego sprzętu wojskowego w miejscach, gdzie przebywali cywile.
Micheil Saakaszwili od początku konfliktu rosyjsko-ukraińskiego zaangażował się w sprawę niepodległości Ukrainy. Był obecny na Majdanie i wciąż podejmuje działania na rzecz Ukrainy arenie międzynarodowej.
„Dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze Państwa Bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” – te słowa z przemówienia Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w Gruzji w 2008 roku wspominał niedawno, 8 sierpnia, podczas wizyty we Lwowie . Przyjechał tu z Warszawy, gdzie dzień wcześniej złożył kwiaty przed pomnikiem ku czci gruzińskich oficerów poległych w Powstaniu Warszawskim i na Cmentarzu Powązkowskim przed pomnikiem upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej.
Data przyjazdu Saakaszwilego do Lwowa zbiegła się z 6. rocznicą inwazji Rosji na Gruzję. Eskalacji wojny na Kaukazie zapobiegł wówczas prezydent RP Lech Kaczyński, który wraz z innymi prezydentami z Europy Środkowej poleciał do Tbilisi na wiec poparcia dla działań Saakaszwilego.
Kresy24.pl
2 komentarzy
Karol Surdy
13 sierpnia 2014 o 13:09Szakaszwili to komiczny koleś https://www.youtube.com/watch?v=_t8wPpN6DlQ
Aisha
26 września 2014 o 21:08Ponieważ widzę, że wczorajszy mój komentarz się nie ukazał, wpisuję jeszcze raz.
Szanowny Panie Prezydencie Gruzji!
My, Polacy, dziękujemy za przybycie na pogrzeb naszego ukochanego śp Prezydenta RP mimo „mgły” i oparów z wulkanu.
Jest Pan wzorem dla nas jaki powinien być Prezydent dla swojego Narodu. Jest Pan wspaniały, Polacy szanują Pana, a paszkwile, które tu są ukazywane, na wszystkich forach polskich, są wypowiadane przez sowieckich płatnych agentów Moskwy jak ten powyżej mojego komentarza.
I bardzo proszę o umieszczenie mojego wpisu przez Redakcję Kresy24.pl.