Do 2007 roku nazywał się Emomali Szarifowicz Rahmonow. Potem odrzucił rosyjską końcówkę i nazywa się Rahmon. Po dzisiejszych wyborach prezydenckich w Tadzykistanie rozpocznie się trzecie dziesięciolecie jego rządów.
Jest prezydentem Tadżykistanu nieprzerwanie od 1994 roku. Będzie nim ponownie, bo jest oczywiste, że wygra dzisiejsze wybory.
Rozpoczynał karierę polityczną jako dyrektor kołchozu Emomali Szarifowicz Rahmonow. W 1990, jeszcze za czasów sowieckich, wybrany do Komitetu Centralnego Tadżyckiej SRR. Od 1992, przewodniczący Rady Najwyższej republiki. W 1994 wybrany na prezydenta. Dzięki zmianom w konstytucji, ponownie wybrany na to stanowisko w 1999 – już na siedmioletnią kadencję. Według źródeł oficjalnych głosowało wówczas na niego w wyborach powszechnych 97% wyborców. W 2003 referendum przesądziło o tym, że mógł sprawować władzę przez kolejne kadencje. Skoro mógł, to sprawował. 6 listopada 2006 znów został prezydentem. Ale, uwaga!, przyszła pora na zmiany. Emomali Szarifowicz Rahmonow zmienił… nazwisko. Odrzucił otczestwo oraz końcówkę „ow” i namawiał rodaków, aby poszli w jego ślady.
Odrzucając rosyjską końcówkę w nazwisku, Emomali Rahmon nie odrzucił jednak rosyjskiej bazy wojskowej w pobliżu stolicy kraju, w której stacjonuje około 7 tys. rosyjskich żołnierzy. To największy kontyngent rosyjski na terenach Azji Centralnej oraz jedna z największych jednostek militarnych w regionie, która jest tu od czasów Związku Sowieckiego i będzie jeszcze długo. Rosja przedłużyła jej dzierżawę na kolejne 30 lat, ubiegając Amerykanów, którzy też chcieli ją zająć od 2014 roku.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!