Centralny Sąd Rejonowy w Mińsku skazał Dmitrija Polijenko na dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Młody opozycjonista został uznany za winnego napaści na milicjanta i rozpowszechnianie pornografii w Internecie. Ponadto wymiar sprawiedliwości skierował chłopaka przymusowe leczenie alkoholizmu(!).
Dmitrij Polijenko został zatrzymany 29 kwietnia po rozpędzeniu „masy krytycznej”, i od tego czasu przebywał w więzieniu. Podczas rozprawy przyznał, że biorąc udział w przejeździe rowerem wraz z grupą kolegów naruszył zasady ruchu drogowego, ale kategorycznie odrzucił oskarżenie o napaść na funkcjonariusza milicji i spowodowanie uszczerbku na jego zdrowiu. Podczas śledztwa nie zmienił swoich pierwotnych zeznań, a podczas procesu w ogóle odmówił ich składania.
W ostatnim słowie Dmitrij powiedział, że cały ten proces to nic innego jak prześladowanie przez dyktaturę za jego walkę polityczną, a pojawienie się w aktach oskarżenia elementu dotyczącego rzekomej dystrybucji materiałów pornograficznych w Internecie, Polijenko określił jako dodatkową zemstę za jego aktywność polityczną. Dmitrij powiedział, że nigdy nie wpadłby na to, by zajmować się pornografią.
Po zwolnieniu Dmitrij Polijenko podziękował wszystkim, którzy go wspierali i powiedział, że odwoła się od wyroku, ponieważ wciąż nie uważa się za winnego. Przede wszystkim zamierza odwołać się od orzeczenia sądu w sprawie skierowania go na leczeniu alkoholizmu. Według niego sąd próbuje przypiąć mu łatkę zdemoralizowanego opozycjonisty.
22-latek był w tym roku kilka razy zatrzymywany przez milicję. Po raz pierwszy 25 marca za udział w pokojowej demonstracji z okazji Dniu Woli, oraz 2 i 18 kwietnia za udział w pikietach solidarności z ukraińska lotniczką Nadią Sawczenko, które odbywały się pod rosyjską ambasadą.
Sąd zdecydował o zwolnieniu Dmitrija Polijenki wprost na sali rozpraw. W chwili, gdy został wypuszczony z metalowej klatki, na sali rozległy się okrzyki „Niech żyje Białoruś!”.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!