Władze Norwegii upatrują w nalocie uchodźców na ich kraj rosyjskiej prowokacji. Przejściem granicznym Borisoglebski/Storskog próbują przedostać się z Rosji do Norwegii tysiące imigrantów. Skąd się tu biorą?
W tym roku już ponad 4,5 tys. uchodźców z Bliskiego Wschodu „wpadło na pomysł”, żeby przekraczać rosyjsko-norweską granicę przez punkt graniczny Borisoglebski/Storskog. Dla porównania – w ub. roku ten sposób przeprawy na Zachód wybrało zaledwie… 10 osób. Do sąsiedniej Finlandii jakoś się nie wybierają. Władze Norwegii podejrzewają, że to inspiracja Moskwy, a Norwegia „płaci karę” za to, że jest członkiem NATO i że dołączyła do sankcji przeciwko Rosji – piszą lokalne media.
Droga wędrówki imigrantów do Norwegii przez Rosję pojawiła się niedawno. Co ciekawe, z powodu jakichś absurdalnych rosyjskich przepisów, nie można granicy przekraczać pieszo, więc uchodźcy skupują rowery – wykupili już wszystkie w obwodzie murmańskim. Porzucają je po wjechaniu do Norwegii (czytaj dalej pod zdjęciami).
Na początku września wjechało w ten sposób z Rosji do Norwegii około 100-150uchodźców. Teraz – około 4600. Początkowo przyjeżdżali tylko Syryjczycy. Teraz – głównie Afgańczycy. Moskwa twierdzi, że nie może stawać na przeszkodzie tym, którzy chcą opuścić Rosję – czytamy w reportażu na currenttime.tv (tu obejrzysz filmową relację).
Wielu z tych, którzy za czyjąś sugestią postanowili skorzystać z „norweskiego korytarza”, twierdzi, że zostali oszukani, ponieważ obiecywano im, że zamieszkają w hotelach, a tymczaem są przewożeni do obozu, w którym przebywają już setki innych uchodźców.
Norwegia ma poważny problem. Rząd w Oslo już ogłosił, że musi sięgnąć do rezerw finansowych ze sprzedaży ropy, by zmierzyć się z rekordowym napływem migrantów. Świadczenia dla uchodźców mają być zmniejszone.
Tylko w tym roku norweski rząd spodziewa się napływu 33 tys. migrantów. W przyszłorocznym budżecie zabrakło około miliarda euro na uporanie się z migracyjnym kryzysem. By sfinansować braki w budżecie, rząd ogłosił, że zdecydował się sięgnąć do państwowego funduszu majątkowego, zasilanego głównie wpływami ze sprzedaży ropy, wynoszącego ok. 700 mln euro, i przekazać na cele polityki migracyjnej ponad 120 mln euro. Już pierwszy projekt zakładał sięgnięcie do tego źródła i zasilenie budżetu kwotą blisko 400 mln euro.
Ponadto na cele związane z przyjęciem migrantów ok. 400 mln euro z 3,5 mld euro przeznaczonych w przyszłorocznym budżecie wstępnie na politykę pomocy rozwojowej dla najuboższych krajów świata.
Brakujące 400 mln euro ma być pokryte poprzez odłożeniu na później przewidzianych obniżek podatków oraz zmniejszenie o 20 proc. pomocy udzielanej migrantom, ograniczenie godzin nauki języka norweskiego oraz szybsze odsyłanie tych, którym odmówiono prawa do azylu w Norwegii.
Kresy24.pl
14 komentarzy
Paweł
20 listopada 2015 o 10:37STWORZYĆ PROBLEM,
ŻEBY POTEM „POMÓC” W JEGO ROZWIĄZANIU
Stalin ułatwił Hitlerowi zdobycie władzy, aby potem „wyzwolić” Eut
Paweł
20 listopada 2015 o 10:42… aby potem „wyzwolić” Europę od faszyzmu. Plan nie do końca się powiódł. Zdołał „wyzwolić” tylko Europę Środkową, a wyprzedzający atak Hitlera storpedował plan „wyzwolenia” Europy aż do Portugalii i Gibraltaru.
el putlero
20 listopada 2015 o 10:43Ale jajca, ruskie to są duraki 🙂
Paweł
20 listopada 2015 o 11:52Niestety nie są i to mnie bardzo martwi. Lekceważenie przeciwnika, to nie jest dobry sposób walki, to raczej recepta na przegraną.
jubus
20 listopada 2015 o 12:13Ale przeciwnikiem w tej kwestii nie jest Rosja, ale UE, głównie Niemcy. To oni zaprosili tych „uchodźców” do siebie, a teraz chcą ich upychać gdzie się da, wbrew woli własnych (?)narodów.
Norwegię zmuszono, podobnie jak Islandię czy Szwajcarię do przyjęcia „uchodźców”, a Szwecja już powiedziała i to ustami swojego „ultra-otwartego” premiera: „byliśmy zbyt naiwni i głupi”. No, skoro Szwecja mówi, że ich polityka otwartości była naiwna i głupia, a Merkel mówi, że przyjmie każdego, to nie pokazuje to tylko, w jakiej rzeczywistości żyjemy.
Komuś zależy na pan-europejskiej wojnie i nie chodzi tu tylko o Rosję.
Paweł
20 listopada 2015 o 12:52Same okopy, same mury obronne nie są niczyim wrogiem.
MERKEL TO NIE JEST UNIA
JUNCKER TO NIE JEST UNIA
Oddawanie pola Putinowi w Unii, to skrajna głupota. Póki można, należy Unii bronić. Wycofanie się, to ostateczność.
jubus
20 listopada 2015 o 17:13Jako politolog, wiem co to KE i czym sie różni od Rady Europejskiej. Wiem, kto rządzi w UE i co to za degrengolada. UE to chory twór, który może na początku w latach 50-ych wyglądał, jako tako, ale teraz to wróg Europy i Polski, nr.1. Rozwalić to w p….
Paweł
20 listopada 2015 o 18:33OCH! Politolog!
Padam na twarz przed majestatem 😀
bogdas
20 listopada 2015 o 12:24Czy Norwegia musi przyjmować imigrantów ?
Przecież w Rosji wojny nie ma…
Alf
20 listopada 2015 o 12:32Norweski fundusz majątkowy to ponad 800 miliardów euro a nie „ok 700 mln”
mruwa
20 listopada 2015 o 13:28Słabość , głupota oraz naiwność zachodu po prostu przeraża …………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………………….!!!
iwanczuk
20 listopada 2015 o 18:12Sprawa jest całkiem prosta: zagłodzić i zamrozić.
Barnaba
22 listopada 2015 o 18:48To śmieszne- Rosjanie nie mogą zakazać opuszczenia ich kraju a Norwegia co…, nie może zakazać przyjeżdżania do nich?
E.U.Geniusz
8 marca 2016 o 21:25Propunuje proste rozwiąznie problemów finansowych Norwgii, takie by nie musieli sięgać po rezerwy finasowe na opłacanie zasiłków dla imigrantów.. a oto i ono voila…niech zaczną sprzedawać rowery porzucone przez chołotę przekraczającą tę granicę, a nie niszczą je bezmyślnie…….hehe i aby rozluźnić atmosferę pomiędzy tymi dwoma krajami powinni sprzedawać je w hurcie Rosjanom ,a biznes się będzie kręcił,..hahahahaha…..idioci skonczeni hahaha