Julia, żona zamordowanego rosyjskiego polityka Aleksieja Nawalnego, opublikowała wiadomość wideo do Rosjan. Kobieta oskarża władze rosyjskie o ukrywanie ciała lidera opozycji. Publikacja zebrała ponad milion wyświetleń w ciągu 2 godzin.
Julia Nawalna twierdzi, że rosyjski reżim nie chce oddać rodzinie ciała Alieksieja bo czeka, aż cząstki Nowiczoka, substancji, którą miał zostać otruty w kolonii karnej znikną z ciała zmarłego. Informację podał „SkyNews”, cytując żonę opozycjonisty.
Nawalna obiecała także podać przyczyny śmierci męża oraz nazwiska osób, które się do niej przyczyniły.
– Chcę żyć w wolnej Rosji, chcę tworzyć wolną Rosję. Będę kontynuowała dzieło Aleksieja Nawalnego – zadeklarowała kobieta, którą wiadomośc o śmierci męża zastała w Niemczech na konferencji bezpieczeństwa.
– Władimir Putin zabił mojego męża – dodała.
Nowiczok to substancja chemiczna opracowana w Związku Sowieckim. Jest klasyfikowana jako broń chemiczna. Nawalny został już otruty tą substancją w 2020 r. i był leczony w Berlinie w Niemczech.
Tymczasem władze Rosji już trzeci dzień odmawiają krewnym zmarłego lidera rosyjskiej opozycji dostępu do jego ciała, poinformowali w poniedziałek współpracownicy Nawalanego. Matka nie została wpuszczona do kostnicy.
– Matka Aleksieja i jego prawnicy przybyli do kostnicy wcześnie rano. Nie pozwolono im wejść. Jeden z prawników został po prostu wypchnięty. Gdy zapytano pracowników, czy tam jest ciało Aleksieja, nic nie odpowiedzieli – napisała na portalu społecznościowym X rzeczniczka prasowa Nawalnego Kira Jarmysz.
Komitet Śledczy Rosji poinformował matkę Aleksieja Nawalnego, że śledztwo w sprawie okoliczności śmierci jej syna zostało przez władze przedłużone;
– Nie wiadomo, jak długo to potrwa. Przyczyna śmierci jest nadal „nieustalona”. Kłamią, zwlekają i nawet się z tym nie kryją – napisała na portalach społecznościowych Jarmysz.
Jak zauważa „OVD-Info” procedury Komitetu pozwalają na opóźnienie wydania zwłok bliskim o 30 dni. W przypadku wszczęcia sprawy karnej zwłoka może to trwać jeszcze dłużej.
Wcześniej „Mediazona” opublikowała nagranie z kamer monitoringu zainstalowanych na przeprawie przez skutą lodem rzekę Ob między miastami Łabytnangi i Salechard. W nocy 17 lutego kamery zarejestrowały ruch konwoju służby więziennej (FSIN) w stronę Salechardu. Najpewniej przewożono nim ciało Nawalnego, specjalnie ukryte przed bliskimi.
W piątek rosyjskie służby więzienne poinformowały, że Aleksiej Nawalny, czołowy rosyjski opozycjonista, zmarł w kolonii o zaostrzonym rygorze na północy Syberii po tym, jak został tam przeniesiony w celu odbycia kary 19 lat pozbawienia wolności. Miał 47 lat.
Rosyjska Federalna Służba Więzienna poinformowała, że Nawalny źle się poczuł podczas spaceru.
Nawalny przebywał w więzieniu od stycznia 2021 r., kiedy to został skazany za ekstremizm. W sierpniu ubiegłego roku wyrok ten został przedłużony do 19 lat.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!