Ukraiński dziennikarz i prezenter telewizyjny Dmytro Gordon zapowiedział, że wojna zostanie przeniesiona na terytorium wroga, do Moskwy.
Dmytro Gordon zaintrygował Ukraińców zapowiedzią ważnych wydarzeń, które będą miały miejsce na terytorium wroga w najbliższej przyszłości.
Dziennikarz subtelnie zasugerował, że wie o czymś, czego nie może jeszcze gośno powiedzieć. Jak zaznaczył, wiadomości, które posiadł są oczywiście tak dobre, że nie może się powstrzymać i milczeć na ich temat.
Popularny dziennikarz nie kryje, że dowiedział się od swoich źródeł pozytywnych informacji dla Ukrainy, więc marzy o tym, że by się nimi podzielić. Ale ponieważ doskonale zdaje sobie sprawę, że mówienie o nadchodzących wydarzeniach głośno mogłoby zaszkodzić sprawie, zasugerował: „Nie mam wątpliwości, że w „godzinie X” Moskwa zostanie po prostu zbombardowana i nikt nie będzie w stanie nic z tym zrobić. To w zasadzie wszystko. Czas działa na niekorzyść Rosji, czas działa na korzyść Ukrainy”.
Gordon, nie kryjąc radości z oczekiwania na to, co ma się wydarzyć, powiedział:
„Jestem w bardzo dobrym nastroju, wiem o wielu dobrych rzeczach i chcę, aby mój nastrój udzielił się Ukraińcom. Mamy przed sobą dobre perspektywy. Wykończymy ich nie bezpośrednio na polu bitwy, gdzie musimy ryzykować życie naszych bojowników. Nie, wykończymy ich na ich terytorium i stworzymy sytuację nietolerancji w rosyjskim społeczeństwie, kiedy pewnego dnia „elita” przyjdzie do Putina i powie: Wowa, tak dalej być nie może”. Wywiad Dmitrija Gordona z Wasilijem Gołowanowem można obejrzeć na kanale YouTube.
1 komentarz
JohnyBravo
29 maja 2024 o 14:42To proste.Za chwilę wybory w USA , dziewczynka Józia przegra, a na jej miejsce przyjdzie Donald Trump, a ten pojedzie z ruskiem jak chłop z furą gnoju.