W moskiewskim szpitalu zmarł mężczyzna, który podczas protestów opozycji 31 grudnia dokonał aktu samospalenia.
Mężczyzna dokonał samospalenia na placu koło stacji metra Twerska. Świadkowie próbowali go ratować, ugasili na nim ogień i przewieźli go do szpitala.
Oficjalna agencja Interfaks twierdzi, że desperacki czyn nie miał związku z polityką, a problemami finansowymi mężczyzny. Media podają też, że mężczyzna prawdopodobnie leczył się psychiatrycznie.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!