Władimir Putin w dalszym ciągu pokazuje, że nie jest zainteresowany pokojem. W poniedziałek 16 grudnia rosyjski dyktator przemawiał na rozszerzonym kolegium ministerstwa obrony Rosji, podczas którego omówił min. zadanie „wzmocnienia zdolności obronnych i dalszego rozwoju” swojej armii.
Putin oświadczył, że Rosjanie „dobrowolnie idą na front”. Z jego słów wynika, że w tym roku, średnio każdego dnia ponad tysiąc osób podpisuje kontrakty na służbę wojskową;
W tym roku jest ich już ponad 430 tysięcy (podpisało kontrakt z ministerstwem obrony FR) i ten napływ faktycznych ochotników nie ustaje – powiedział dziś Putin.
Dodał, że liczebność rosyjskich sił zbrojnych została zwiększona do 1,5 miliona.
Rosyjski dyktator bezczelnie stwierdził, że Rosja „jest zmuszona do podjęcia dodatkowych środków w celu zapewnienia sobie bezpieczeństwa”, ale rzekomo „nie jest zaangażowana w prawdziwy wyścig zbrojeń”.
Putin nie zapomniał cynicznie podziękować rosyjskim wojskowym, którzy codziennie zabijają Ukraińców i wyraził przekonanie, że będą oni nadal „odpowiednio rozwiązywać wszystkie zadania”.
Prezydent Rosji odmówił odpowiedzi na pytanie, kiedy może zakończyć wojnę. Poradził, by z tym pytaniem zwrócić się do krajów NATO.
Jeśli mówimy o jakichkolwiek terminach, to jest to bardzo trudna sprawa i przynosi efekt przeciwny do zamierzonego – powiedział.
Putin dodał także: „A kiedy członkowie NATO znudzą się walką z nami, o to też ich zapytajcie”. „My jesteśmy gotowi kontynuować tę walkę i zwyciężyć” – powiedział Putin.
Zwrócił uwagę na fakt, że współczesne metody prowadzenia działań wojennych zmieniają się bardzo szybko ze względu na postęp technologiczny.
Jednocześnie oświadczył, że armia ukraińska nie jest w stanie wyprodukować ani używać broni precyzyjnej. Sukcesy Ukraińców przypisał NATO.
Robią to specjaliści wojskowi NATO. (…) NATO walczy z nami, ale rękami ukraińskich żołnierzy. Ukraina nie oszczędza swoich obywateli w interesie państw trzecich. Ale sama Ukraina nie używa zaawansowanej technologicznie broni, NATO tak robi, a rosyjska armia walczy sama, a wojsko samo tworzy produkty i oprogramowanie, a to jest ogromna różnica – powiedział główny terrorysta kraju.
W jego ocenie „szczególnie w ostatnim czasie armia rosyjska niewątpliwie staje się nie tylko jedną z najnowocześniejszych, ale i najbardziej gotowych do walki”.
ba na podst. interfax.ru
4 komentarzy
Xdz
16 grudnia 2024 o 18:20putler twoje dni są policzone, dużo już nie pozostało.
M1306
16 grudnia 2024 o 21:23Już Trzeba się bać nie tylko mega najwścieklejszego Putina,Również najwścieklejszego Ramzana Kadyrowa,mega najwścieklejszego Kim Dzong Una,Najwścieklejszą Marię Zacharową,Dmitrija Miedwiediewa,Andrieja Biełousowa,Aleksandra Bortnikowa,Sołowjowa i innych propagandystów rosyjskich.Rosja na pewno w 100% zaatakuje i wygra wojnę z Polską.Bo Polska nie ma żadnych najmniejszych szans z Rosją.Rosja naprawdę nie żartuje 😢😢.Cała Polska zacznie panikować podczas napaści Rosjan na Polskę.Wszyscy zginiemy to najbardziej pewne.A Władimir Putin na pewno w 100% wyda rozkaz rosyjskich żołnierzom wymordować wszystkich mieszkańców Polski do zera.Polska najszybciej upadnie i przestanie istnieć.Polska na zawsze będzie Rosją i nigdy nie odzyska niepodległości.Putin naoglądał się filmów dokumentalnych o Hitlerze i pójdzie w ślady Hitlerowskiego scenariusza.Hitler będzie z Putina mega bardzo zajebiście dumny i powie „Zuch chłopak moja krew i jestem z ciebie Putinie mega bardzo zajebiście dumny”.A Putin odpowie Hitlerowi „Dziękuję panie Hitlerze jesteś moim najlepszym,zajebistym nauczycielem i obiecuję, że nigdy nie popełnię żadnych błędów i samobójstwo”.A Hitler powie „No!Mam nadzieję, że mnie nie zawiedziesz”.A Putin odpowie Hitlerowi „Na pewno cię nie zawiodę Panie Hitlerze”.
Rafał
17 grudnia 2024 o 10:25Wstawaj, zes…. się!
iwona1
17 grudnia 2024 o 13:58Co Ty jadasz, że takie głupoty piszesz, śmierdzi mi to kremlem…