
Fot. President Of Ukraine (Flickr.com), CC0
Pomimo wielu publicznych deklaracji, Rosja nie ma zamiaru doprowadzić do zakończenia wojny na Ukrainie. Takie wnioski płyną ze słów Wołodymyra Zełenskiego, którego zdaniem Rosja robi co w jej mocy, aby skutków kolejnych rozmów po prostu nie było.
Ukraiński prezydent poinformował o swoim spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Turcji, Hakanem Fidanem:
Podziękowałem Turcji i prezydentowi Erdoğanowi za wspieranie naszych wysiłków na rzecz osiągnięcia sprawiedliwego i trwałego pokoju.
Dodał, że podziękowania dotyczą przede wszystkim pomocy w zorganizowaniu spotkania, dzięki któremu możliwe było uwolnienie tysiąca ukraińskich obywateli z rosyjskiej niewoli. Zełenski zaznaczył, że jednym z głównych priorytetów Ukrainy jest powrót wszystkich Ukraińców, którzy są przetrzymywani przez Rosję.
Jesteśmy wdzięczni za jasne stanowisko Turcji – konsekwentne i pełne poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Dodał przy tym, że Rosja wciąż ignoruje wszelkie wezwania płynące ze świata, dotyczące zakończenia wojny i mimo to kontynuuje zabijanie. Zaznaczył też:
Co więcej, od ponad tygodnia Rosjanie nie są w stanie przedstawić tak zwanego „memorandum”, które obiecali przygotować natychmiast po wymianie 1000 za 1000.
Zełenski podkreśla, że Ukraina nie otrzymała żadnych dokumentów określających porządek zbliżającego się spotkania z Rosją. Dokumentów nie otrzymała również Turcja, a jak przypomina prezydent Ukrainy – aby takie spotkanie miało sens, agenda musi być jasna, a negocjacje odpowiednio przygotowane:
Niestety Rosja robi wszystko, co w jej mocy, aby zapewnić, że kolejne potencjalne rozmowy nie przyniosą żadnych rezultatów.
Tymczasem rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow jak gdyby nigdy nic poinformował, że do momentu spotkania 2 czerwca Rosja nie ujawni publicznie swojej wersji memorandum.
swi/ukrinform.net
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!