Do zniszczonego Mariupola rosyjscy najeźdźcy ściągnęli studencką „brygadę budowlaną” i kolektyw agitacyjny. Poinformował o tym doradca burmistrza okupowanego miasta Petr Andriuszczenko na swoim kanale Telegram.
Według niego, w tej grupie jest dziesięciu studentów, ale nie z Rosji, ale z okupowanego Doniecka.
„Dlatego tak rozreklamowane „wszyscy odbudowują Mariupol” okazało się, jak zawsze, figą z makiem” – dodaje.
W ramach tej grupy agitacyjnej pracują ludzie w mundurach i z gitarami – relacjonuje Andriuszczenko.
Gromadzą ludzi w grupy i przygrywają rosyjsko-sowieckie narracje budowniczym.
Przypomnijmy, wicepremier Federacji Rosyjskiej Tatiana Golikowa zapowiedziała sformowanie „Rosyjskich Zespołach Studenckich”, których część zostanie wysłana na okupowane terytoria Ukrainy. W ich skład ma wchodzić ponad 200 tys. studentów.
Niedawno Petr Andriuszczenko poinformował, że w Mariupolu okupanci zaostrzyli kontrole wobec mieszkańców, związane ze wspieraniem ukraińskiego ruchu oporu. Podlegają im nawet dzieci.
Obecnie w okupowanym mieście panuje „zapaść służby zdrowia” z powodu braku lekarzy.
Opr. TB, t.me/andriyshTime/11561
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!