
Collage / screeny z nagrania
Jakim cudem jeden przeżył?
Pod Toreckiem na donieckim odcinku frontu armia ukraińska rozbiła całą rosyjską grupę szturmową, która próbowała atakować pozycje 28 Brygady Zmechanizowanej. Jedyny ocalały rosyjski żołnierz poddał się dronowi.
Na nagraniu widać, że po ukraińskim uderzeniu w rosyjskie wozy bojowe, cała uciekająca z nich piechota skryła się przed ogniem z broni maszynowej w jednym okopie. Wtedy nadleciały drony, które zrzuciły do okopu bomby.
Kiedy wydawało się już, że nikt z Rosjan nie przeżył, z okopu wygrzebał się niespodziewanie jedyny ocalały żołnierz, który podniósł ręce do góry, poddając się ukraińskiemu dronowi. Potem chwiejnym krokiem, zataczając się, ruszył za dronem do niewoli w stronę pozycji ukraińskich.
Okazano mu pierwszą pomoc medyczną. Potwierdził, że tylko jemu z całej grupy szturmowej udało się przeżyć.
Zobacz także: Krymski Most jest już trupem! Rakiety Taurus dla Ukrainy.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!