Francuska prasa nadal spekuluje na temat wysłania żołnierzy NATO na Ukrainę. Celem ma być stworzenie „strategicznego dylematu” dla Rosji. W marcu prezydent Francji Emmanuel Macron spotka się z przedstawicielami wszystkich krajowych sił politycznych. Celem – forsowanie koncepcji udziału zachodnich oddziałów w konflikcie ukraińsko-rosyjskim.
Francuski „Le Figaro” informuje, że na 7 marca prezydent Emmanuel Macron zaprosił przedstawicieli wszystkich sił politycznych w kraju, by omówić ewentualne wysłanie żołnierzy na Ukrainę. Celem ma być „strategiczny dylemat” dla Rosjan. Pomysł nie zakłada masowego rozmieszczenia wojsk na Ukrainie, ale zdaniem części francuskich elit politycznych wysłanie żołnierzy NATO w rejon obiektów zagrożonych atakami z powietrza, co może ograniczyć działania Rosjan i zapewnić bezpieczeństwo poszczególnym regionom Ukrainy.
Według francuskiego dziennika „Le Monde” rozważana jest właśnie koncepcja umożliwienia instruktorom wojskowym przekraczania ukraińskiej granicy, wraz z jednostkami konwencjonalnymi. Zgodę mogłyby otrzymać między innymi wojska specjalne.
„Le Monde” zaznacza, że sojusznicze struktury wywiadowcze i tak są już obecne na Ukrainie. Oficjalnie członkowie NATO zaprzeczają wysyłaniu żołnierzy, ale nieoficjalnie wiadomo o ogromnym wsparciu wywiadowczym, jakie otrzymuje Kijów.
„Wszystkie państwa sojusznicze są obecne na Ukrainie. To nie są jednostki bojowe, ale na przykład przedstawiciele wszystkich służb wywiadowczych”
– twierdzi ukraińskie źródło dyplomatyczne, cytowane przez dziennik.
„Należy zrobić wszystko, co trzeba, by Rosja nie mogła wygrać tej wojny”
– powiedział na początku zeszłego tygodnia prezydent Francji.
Macron dodał, że obecnie nie ma zgody by wysłać żołnierzy, ale
„nie należy wykluczać wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę w przyszłości”.
Do sprawy odnieśli się przywódcy Niemiec, Włoch, Polski, Szwecji, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych. Wszyscy podkreślili, że ich państwa nie wyślą żołnierzy na Ukrainę. W podobnym tonie wypowiedział się sekretarz generalny NATO. Wskazał, że Sojusz takich kroków nie planuje.
RES na podst.: lemonde.fr; lefigaro.fr
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!