„Dlaczego ludzie o wspólnym pochodzeniu i kontekście kulturowym mieliby zostać sztucznie podzieleni? Rosja może powinna stać się demokratycznym krajem europejskim w swoich uznanych na arenie międzynarodowej granicach” — oświadczyła wdowa po zamęczonym w kolonii karnej Aleksieju Nawalnym.
Julia Nawalna przemawiała na XIX Forum Strategicznym w m. Bled (Słowenia ), podczas którego omawiano koncepcję Europy wobec Rosji.
W swoim wystąpieniu, którego fragmenty publikuje na Twitterze zespół Nawalnego, polityk przypomniała uczestnikom koncepcję Aleksieja Nawalnego „Pięknej Rosji przyszłości”, czyli „demokratycznego, pokojowego, europejskiego kraju”, który zastąpi reżim Putina.
Nawalna zwracając się do uczestników, wśród których obecna była szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapytała o strategię Unii Europejskiej wobec Rosji.
I sama na to pytanie odpowiedziała. Według niej Europa nie ma „krótkiej, jasnej, przyszłościowej” strategii, która składałaby się z trzech- czterech punktów.
Wdowa po Aleksieju zauważyła, że „nikt nie ma pojęcia”, dlaczego na Rosję nakładane są sankcje, jaki jest ich ostateczny cel i jak wpływają one na upadek reżimu Putina.
W dyskusji wokół Rosji, jak zauważyła Nawalna, wyrażane są różne poglądy.
Tak, są tacy, którzy mówią, że „Putinowi trzeba dać wszystko, czego chce”, zawrzeć pokój na jego warunkach, aby wrócić do „normalnego trybu życia”, kupując ropę i gaz od Rosji. Są też tacy, którzy twierdzą, że wszyscy Rosjanie szczerze popierają Putina. Można też spotkać takich, „którzy mówią o pilnej potrzebie «dekolonizacji» Rosji.
„Ponoć trzeba podzielić nasz zbyt duży kraj na kilkadziesiąt małych i bezpiecznych państw. To prawda, że „dekolonizatorzy” nie potrafią wyjaśnić, dlaczego ludzie o wspólnym pochodzeniu i kontekście kulturowym powinni być sztucznie oddzielani. I w ogóle nie mówią, jak to powinno się stać” – powiedziała Nawalna.
Widzimy szerokie spektrum opinii, ale nie widzimy strategii
– kontynuowała polityk i wezwała europejskich polityków, aby „poszli na kompromis”.
Wierzy, że „jakakolwiek będzie przyszłość Europy, będzie w niej Rosja. Jakakolwiek będzie przyszłość Rosji, będzie ona związana z przyszłością Europy”.
Jej zdaniem ogólna strategia powinna brzmieć następująco:
Rosja może i powinna stać się demokratycznym krajem europejskim w swoich uznanych na arenie międzynarodowej granicach. Nie stanie się to tak długo, jak długo władzę będzie uzurpować sobie Putin i jego zbrodniczy reżim. Dlatego wspólnie z rosyjskim społeczeństwem obywatelskim będziemy walczyć o usunięcie tej przeszkody dla pokoju i wolności.
ba/x.com/teamnavalny
4 komentarzy
Rafał
4 września 2024 o 15:15Bezczelna kobieta… wyczuwalna ruska wyższość i megalomania. rosja to mongolskie, żmijowe plemię. Nie była, nie jest i nie będzie częścią Europy. imprerium dziadów, pomiotków Czyngishana, naród zombie, beznamiętnych, zapatrzonych w cara alkoholików i narkomanów. Za Lwów, za śmierć matki z 3 córkami, za każdą śmierć w Ukrainie – NIGDY rosja nie będzie w Europie. Co najwyżej będzie kolonią Chin.
MałaMi
4 września 2024 o 15:53Nie ważne czy ruskim carem będzie Putin , Nawalny , Nawalna czy ktokolwiek inny.Rusek zawsze będzie prymitywnym , dzikim , pokrętnie myślącym Azjatą , złodziejem , gwałcicielem , tchórzem i mordercą.Taki to zawsze siłą wedrze się na salony ,walonkami zagnoi podłogi i będzie próbówać poderżnąć gardło gospodarzowi.
Krzysztof
4 września 2024 o 17:54w rossji są ludzie o wspólnym pochodzeniu dziwne.. rysy europejskie i azjackie to jest to samo
Polak
4 września 2024 o 20:05dlaczego promujecie Nawalna ? jest tez sowietem i mowi o europejskiej rosji? Nigdy nie byly sowiety w europie i nie beda, to mafia zwana „panstwem” Nalezy ich podzielic i oddac tereny miejscowym- skolonizowanym przez moskiewskie ksistwo barbazyncow