W związku z wojną z Ukrainą podwoiła się cena uzyskania w Moskwie książeczki wojskowej z kategorią, zwalniającą ze służby wojskowej. Obecnie, aby czasowo wyreklamować się z wojska trzeba zapłacić pół miliona rubli (ok. 6000 euro). Do 2022 roku uzyskanie kategorii B kosztowało nawet 250 tys. rubli. O szczegółach tego procederu poinformował portal Baza.
Co ciekawe, procedura uzyskania stała się bardziej skomplikowana, bo za pół miliona rubli teraz nie wydaje się książeczki wojskowej, ale uzyskuje się odroczenie ze służby na pół roku.
Przejście takiej „procedury” w urzędach rejestracyjnych i poborowych kosztuje do 6 tys. euro, a według pośredników „komisariaty wojskowe akceptują tylko tę walutę jako płatność”. Ale za 3 mln rubli (36 tys. euro) można kupić książeczkę wojskową z wpisem o rzekomo odbytej służbie wojskowej. Za uniknięcie powołania do wojska w ramach ogłoszonej przez Putina w zeszłym roku mobilizacji w moskiewskich wojskowych urzędach rejestracyjnych i poborowych trzeba było już zapłacić 1,5 mln rubli (18 tys. euro).
Przypomnijmy, że 30 marca br. Putin podpisał dekret o wiosennym poborze do wojska. Przewiduje on, że do służby powołanych zostanie 147 tys. osób w wieku od 18 do 27 lat.
Opr. TB, t.me/bazabazon/16761
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!