
Irańskie drony Shahed-136. Fot. mil.in.ua
Choć coraz częściej mówi się o możliwości zakończenia wojny na Ukrainie jeszcze w tym roku (a nawet w najbliższym tygodniu), Rosja robi wszystko co w jej mocy, aby wcześniej poczynić jak największe szkody. Właśnie przeprowadziła największy atak dronowy od początku pełnoskalowej wojny.
Szef służby prasowej Sił Powietrznych Ukrainy pułkownik Jurij Ihnat poinformował, że właśnie w nocy 23 lutego miał miejsce największy pojedynczy atak dronów od początku inwazji. Rosja użyła w nim aż 267 dronów, które wkroczyły w ukraińską przestrzeń powietrzną.
Media informują, że eksplozje było słychać w całym kraju, włącznie z Kijowem. Szczątki maszyn spadły w centrum stolicy i kilku innych dzielnicach. Zniszczone zostały dwa domy i budynek poczty. Poinformowano też o zestrzeleniu 138 dronów. 119 wabików utracono. Na szczęście w Kijowie obyło się bez ofiar śmiertelnych.
Poza dronami Rosja wystrzeliła też pociski rakietowe. Jeden z nich uderzył w Zaporożu, raniąc 53-letnią kobietę. Pocisk trafił w obszary mieszkalne. W Krzywym Rogu rosyjska rakieta zabiła jedną osobę i raniła pięć innych. Atak wyrządził poważne szkody w infrastrukturze cywilnej miasta.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!