
Generał Iwan Popow © Alexey Potitsky/TASS
Rosyjski generał dywizji Iwan Popow z więziennej celi wyruszy na wojnę przeciwko Ukrainie. Będzie dowodził jednostką szturmową Storm Z (rekrutują skazanych i więźniów). Generał podpisał umowę z Ministerstwem Obrony, zarzuty przeciwko niemu zostaną wycofane, pisze „Kommersant”.
Generał Iwan Popow dowodził rosyjską obroną na kierunku zaporoskim w 2023 roku. Ale potem, po krytyce resortu obrony i Sztabu Generalnego został aresztowany, poszedł do więzienia.
W 2023 roku Popow dowodził 58 Armią Południowego Okręgu Wojskowego i kierował rosyjską obroną na kierunku zaporoskim. Generał miał doskonałe notowania, był wychwalany za odparcie kontrataku armii ukraińskiej, aż nagle został zdjęty z dowodzenia.
Powodem miał być raport do szefa Sztabu Generalnego FR o złej sytuacji na froncie zaporoskim.
12 lipca Popow opublikował odezwę do rosyjskich oficerów, która wyciekła do mediów i została zinterpretowana jako kolejna – po nieudanym przewrocie wojskowym Jewgienija Prigożyna, zapowiedź nowych zamieszek.
W nagraniu rosyjski generał przyznał, że został usunięty za „prawdę”. Według niego, przedstawił on szefowi sztabu generalnego Waleremu Gierasimowowi problemy z zaopatrzeniem i wyraził pretensje o brak rotacji wojskowych na linii frontu. W odpowiedzi Gierasimow rzekomo oskarżył Popowa, że sieje panikę i demoralizuje żołnierzy, obiecał zgłosić rozmowę Władimirowi Putinowi.
Popow został najpierw przeniesiony do Syrii, a w maju 2024 r. został zatrzymany pod zarzutem nadużyć finansowych.
Według śledztwa, on i jego wspólnik w 2023 r. ukradli 1,7 tys. ton walcowanych wyrobów metalowych, które zostały przeznaczone na budowę obiektów obronnych w obwodzie zaporoskim. Oskarżeni za ich sprzedaż mieli otrzymać 114 milionów rubli rosyjskich (1,2 miliona dolarów).
Popow został najpierw wysłany do aresztu śledczego, a następnie zwolniony pod areszt domowy, ale po pewnym czasie wrócił do aresztu. Podczas śledztwa generał napisał list otwarty do Putina, prosząc go o powrót na front.
ba za Kommersant
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!