Rosjanie skarżą się na wiele nowych problemów związanych z ubieganiem się o wizy Schengen i odwiedzaniem krajów UE. Poinformował o tym w „Telegramie” rosyjski kanał „Baza”.
I tak Rosjanie żalą się na rzekomo nieuzasadnione odmowy wizowe, skrócone okresy ważności wiz i dwu-, a nawet trzykrotnie dłuższy czas oczekiwania na te dokumenty. Mieszkańcy kraju agresora skarżą się również na zakazy podróżowania w niektórych krajach UE, oraz na wymóg posiadania ubezpieczenia od firmy niepowiązanej z Rosją, ponieważ bez odpowiedniego ubezpieczenia „mogą zostać odprawieni z kwitkiem już na granicy”.
„Według podróżnych, europejscy strażnicy graniczni mogą ignorować rosyjskie polisy ubezpieczeniowe, żądając dokumentu europejskiego lub dokumentu z dowolnego innego globalnego banku lub firmy ubezpieczeniowej. Wielu uważa wizę Schengen uzyskaną na 14-21 dni za sukces” – zauważa „Baza”.
Na przykład turystka Arina S. poinformowała, że otrzymała wizę na Węgry z „nagłą niespodzianką” – listą krajów, do których nie może wjechać. Należą do nich Czechy, Estonia, Francja, Łotwa, Litwa i Dania. Zaostrzono również wymogi dokumentacyjne dla rosyjskich turystów: wymagają one pełnej historii podróży, potwierdzenia rezerwacji i gwarancji finansowych oraz dowodu ubezpieczenia zdrowotnego. Ograniczenia występują w szczególności na Litwie, Łotwie, w Estonii (wprowadzono niemal całkowity zakaz wjazdu dla Rosjan), we Francji, która nie przyjmuje wniosków od posiadaczy starych paszportów niebiometrycznych, oraz w Czechach, które zamknęły większość wiz turystycznych dla Rosjan. Zauważono również, że kontrole zaostrzyły Niemcy, wydając mniej wiz wielokrotnego wjazdu itp.
Przypomnijmy, że we wrześniu 2025 r. poinformowano, że turyści z Rosji, pomimo nowych sankcji, będą mogli nadal podróżować do Unii Europejskiej. Odnotowano, że w ubiegłym roku UE odwiedziło około 541 tys. Rosjan, w porównaniu z 517 tys. w 2023 r. i ponad czterema milionami w roku poprzedzającym pełną inwazję Rosji na Ukrainę. Jednocześnie kraje Europy Północnej, kraje bałtyckie, Czechy i Polska wezwały do wprowadzenia surowszych ograniczeń dla turystów rosyjskich, zarówno ze względów bezpieczeństwa, jak i jako formę bojkotu kulturalnego.
Opr. TB, t.me/bazabazon











2 komentarzy
validator
12 grudnia 2025 o 18:24Wpuszczajcie ich, wpuszczajcie. Potem dziwicie się, że nad Europą latają niezidentyfikowane drony.
Ktos.
12 grudnia 2025 o 18:45Z uporem maniaka bede powtarzal ,aby nie wpuszczac do Polski samotnych Ukraincow w wieku poborowym.Ci ludzie w 99% beda stanowili smiertelne zagrozenie dla Polski
Jako dekownicy maja gdzies uczucia patriotyczne wobec wlasnej ojczyzny ,a za pieniadze nie zawachaja sie dokonac aktow terrorystycznych w naszym kraju.
Czasem ,a wlasciwie coraz czesciej czuje i widze,ze w Polsce rzad nie wie na jakim swiecie zyje i ze prewencja jest lepsza niz leczenie.