Ukraiński wywiad wojskowy ujawnił szczegóły.
W obwodzie kurskim doszło do pierwszego starcia wojskowego pomiędzy jednostkami ukraińskimi a wojskami północnokoreańskimi.
Do pierwszych starć zbrojnych pomiędzy siłami ukraińskimi i północnokoreańskimi doszło w obwodzie kurskim w Rosji, podają „Suspilne”, powołując się na źródła w służbach specjalnych. Minister obrony Ukrainy Rustem Umerow przekazał, że była to niewielka potyczka.
W rozmowie z południowokoreańską telewizją KBS szef resortu obrony potwierdził, że walka przybrała formę „małej strzelaniny” i na razie nie ma dokładnej liczby ofiar i jeńców.
W ocenie ministra oddziały północnokoreańskie potrzebują jeszcze czasu, by uzyskać gotowość bojową na kierunku kurskim, ale „w ciągu kilku dni będzie większa liczba starć bojowych”.
Zdaniem Umerowa, „nie ma jeszcze mowy o większych starciach”.
Ukraiński minister ujawnił też, że według ustaleń wywiadu ukraińskiego, wojska północnokoreańskie są wysyłane do walki jako Buriaci i „przemieszani” z wojskami rosyjskimi.
Obserwujemy kontakty z siłami północnokoreańskimi, ale uważamy, że za kilka tygodni będzie więcej starć zbrojnych, dlatego je odpowiednio przeanalizujemy i zrewidujemy”.
Minister szacuje, że na północnym wschodzie, wschodzie i południowym wschodzie zostanie rozlokowanych pięć dywizji północnokoreańskich, każda licząca około 3 tys. żołnierzy, rozmieszczonych na około 1500 kilometrach frontu.
W ocenie Umerowa, wojska Korei Północnej zostaną w pełni zdolne do wyjścia na pole bitwy po ćwiczeniach, które według Umerowa zakończą się w ciągu kilku tygodni.
ba/pravda.com.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!