W okupowanym Enerhodarze ukraiński ruch oporu wysadził w powietrze siedzibę OMON-u. Większość obsady stanowili kadyrowcy. Na razie ustalana jest liczba zabitych. Operacja została przeprowadzona dzisiaj. Poinformował o tym w Telegramie Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.
„28 sierpnia w okupowanym tymczasowo Enerhodarze doszło do kolejnej eksplozji. W wyniku operacji lokalnego ruchu oporu, koordynowanego przez Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, zniszczone zostały zaimprowizowane „koszary” jednostki Achmat-1 Rosgwardii” – napisano w komunikacie.
Wykorzystywany przez kadyrowców budynek znajduje się pod adresem Stroiltieliej 46 lat. Wcześniej mieścił się w nim lokalny oddział jednego z ukraińskich banków. Po zajęciu miasta kadyrowcy zajęli go na własne potrzeby.
Według ukraińskiego wywiadu wojskowego do eksplozji doszło o godzinie 09:50. W rezultacie ucierpiał personel okupantów oraz samochody zaparkowane na podwórzu. W pomieszczeniu wybuchł pożar. Na miejsce przybyły zastępy straży pożarnej i karetki pogotowia.
„W tej chwili wyjaśniane są informacje na temat liczby zabitych i rannych kadyrowców. Wśród ludności cywilnej nie ma ofiar ani rannych” – czytamy w komunikacie.
Wywiad informuje, że po serii eksplozji najeźdźcy pilnie ewakuowali lokalną administrację wojskowo-cywilną.
„Obecnie w Energodarze prowadzone są rewizje i dostęp do internetu jest ograniczony” – dodano.
Ukraiński wywiad poinformował dziś także o eksplozjach w siedzibie Federalnej Służby Bezpieczeństwa Energodarze, do których doszło 23 sierpnia, podczas uroczystości dla personelu oddziałów okupacyjnych. Odnotowano, że „ciała zabitych najeźdźców zostały zabrane przez kilka wojskowych ciężarówek w kierunku Melitopola.
Niedawno pojawiła się także informacja o ataku drona na siedzibę policji okupacyjnej w Energodarze, gdzie w tym czasie zgromadziło się prawie całe kierownictwo. Według danych wywiadu prawie wszyscy obecni zostali ranni, w szczególności pułkownik rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Paweł Czesanow, jego zastępca, szef wydziału śledczego i szefowie szeregu wydziałów. Wszyscy zostali zabrani do szpitala.
Już w czerwcu informowano, że w związku z brakiem tempa „paszportyzacji” na tymczasowo okupowanych terytoriach obwodu zaporoskiego, Rosjanie nasilili terror wobec ludności. W Energodarze nasilili rewizje mieszkań lokalnych mieszkańców.
Opr. TB, t.me/DIUkraine
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!