Ukraina w UE? Kosiniak-Kamysz: Nie bez załatwienia sprawy Wołynia

Nareszcie powiedział to Polski Wicepremier, czyli w Rządzie RP jest pełna zgoda, że skończył się Okres Ochronny dla Ukrainy i czas tolerowania ukraińskich wybryków, ze względu na wojnę z Rosją. Wojnę ze zbrodniarzem Putinem i z jego bydlęcym ruskim światem- żeby nie było wątpliwości, że tylko polski interes tutaj reprezentuję.
Skoro Zełenski chce negocjacji z Putinem, czyli chce zrezygnować ze wschodnich terytorów za cenę akceptacji integracji Ukrainy z Europą, skoro Węgry i Słowacja stawiają Ukrainie własne warunki, byłoby niewybaczalną głupotą ,żebyśmy my nie postawili na stole negocjacyjnym z Ukrainą, polskiego Honoru i polskich interesów i pozwalali się nadal upokarzać i poniżać, przez „elity” tego kraju, najbiedniejszego i najbardziej skorumpowanego w Europie (poza Rosją) i jak pokazuje stosunek do zbrodni wołyńskiej, kraju o dramatycznym upadku moralnym klasy politycznej.
Pisałem to tutaj wielokrotnie, Ukraina z Banderą do Europy nie wejdzie !!!!…chyba przez Petersburg, bo na pewno nie przez Polskę !!!
Ekshumacje i godne upamiętnienie ofiar wołyńskich mordów, to jednocześnie pożegnanie z banderyzmem na/w Ukrainie. To delegalizacja organizacji faszystowsko-nacjonalistycznych, które rozgrzeszają i gloryfikują ukraińskich zbrodniarzy i ich organizacje z mordów dokonywanych na mniejszościach narodowych w Ukrainie w latach czterdziestych ubiegłego wieku z inspiracji ideologicznych zaczerpniętych z hitlerowskiego faszyzmu.
Ukraina która ponosi tak potworne ofiary w wojnie z Rosją, ma też swoich bohaterów o czystych rękach, na których może budować swoją narodową i patriotyczna tożsamość i prawo do godnego życia wśród cywilizowanych narodów Europy. Ale żeby tak się stało, musi wczesniej oczyścić się z ludzi którzy maja na rękach krew i cierpienie niewinnych ofiar..Polaków , Żydów, Ormian i również Ukraińców niefaszystów… Kraj który chce dzisiaj gloryfikować oprawców Bandery, SS Galizien, czy Pomocniczą Policję Ukraińską, mordującą Zydów i Polaków….jest dzisiaj moralną skamieliną i byłby w Europie pośmiewiskiem, bardziej chyba pasujacym do „ruskiego światu” niż do krajów cywilizowanych ….