
Aleksander Łukaszenka. Fot: printscreen/Kanał w Telegramie Pul Pierwogo
Rada Najwyższa Ukrainy podjęła inicjatywę oficjalnego uznania białoruskiego reżimu za państwowego sponsora terroryzmu
Projekt uchwały zainicjowali czterej deputowani prorządowej frakcji „Sługa Ludu” Sierhiej Kuźminych, Anna Bondar, Jewhen Bragar, Aleksander Aliksijczuk, a także deputowany frakcji „Baćkouszczyzna” Iwan Krulko, pisze Radio Svaboda.
Choć sam tekst uchwały nie jest jeszcze dostępny na oficjalnej stronie ukraińskiego parlamentu, wiadomo, że w dokumencie proponuje się zatwierdzenie apelu deputowanych Ukrainy do ONZ, Parlamentu Europejskiego, Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE, NATO, Organizacji Współpracy Gospodarczej Państw Morza Czarnego, rządów i parlamentów na świecie.
Jak przypomina portal Svaboda.org, Rosja wystrzeliła na Ukrainę z Białorusi już ponad 700 rakiet. Białoruś oddała też rosyjskiej armii swoje terytorium i infrastrukturę wojskową na potrzeby rosyjskiej inwazji wojskowej na północne regiony Ukrainy.
28 sierpnia Rosja ponownie ostrzelała z przestrzeni powietrznej Białorusi miasto Sarny w obwodzie rówieńskim. Rosjanie zaatakowali obiekt wojskowy. Fala uderzeniowa uszkodziła 30 budynków i Centralny Szpital Powiatowy na szczęście nie było ofiar.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział kilka dni temu, że na ostrzał z terytorium Białorusi strona ukraińska zawsze odpowiada na drodze dyplomatycznej – notami protestacyjnymi;
„utrzymujemy funkcjonowanie bardzo precyzyjnego mechanizmu: na każdy ostrzał z terytorium Białorusi w kierunku Ukrainy odpowiadamy odpowiednimi notami protestacyjnymi. Robimy to po to, aby zarejestrować fakty, które prędzej czy później – staramy się, aby to się stało wcześnie – zostały wykorzystane do potwierdzenia przyznania Białorusi jej przestrzeni i terytorium dla realizacji rosyjskiej agresji na Ukrainę” – mówił Dmytro Kułeba 11 sierpnia na briefingu w Kijowie.
oprac. ba/svaboda.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!