
Zdrajcy Izium. Fot. ssu.gov.ua
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymała w obwodzie charkowskim dwóch kolejnych agentów współpracujących z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Według śledczych, obaj mieszkańcy regionu przekazywali FSB współrzędne ukraińskich pozycji obronnych w rejonie Iziumu, pomagając okupantom przygotowywać nowe ataki na linie obrony.
Jak ustalono, mężczyźni nie działali razem, ale obaj raportowali do tego samego przedstawiciela rosyjskich służb, pochodzącego z ich rodzinnej miejscowości. Ten miał opuścić terytorium Ukrainy podczas okupacji i po wyjeździe do Rosji zostać zwerbowany przez funkcjonariusza FSB. Jego zadaniem było zbudowanie siatki agenturalnej w rejonie iziumskim.
Pierwszym z zatrzymanych jest 56-letni pracownik stacji tłoczenia gazu. Pod pozorem służbowych wyjazdów miał on rejestrować lokalizacje obiektów wojskowych, a następnie przesyłać dane rosyjskim służbom. Dodatkowo, w wiadomościach tekstowych opisywał położenie głównych transformatorów na terenie stacji. Okupanci przygotowywali uderzenia z powietrza na ten element infrastruktury krytycznej.
Drugim podejrzanym okazał się 57-letni kierowca, który dostarczał żywność do sklepów położonych blisko linii frontu. W czasie tych kursów miał rozpoznawać i oznaczać współrzędne ukraińskich punktów oporu, a zebrane dane przekazywać za pośrednictwem komunikatorów do szefa siatki.
SBU zidentyfikowała agentów na wczesnym etapie ich działalności. Udało się udokumentować ich pracę wywiadowczą i równolegle podjąć działania mające na celu dodatkowe zabezpieczenie rozmieszczenia jednostek obronnych. W finałowej fazie operacji specjalnej obu mężczyzn zatrzymano, a podczas przeszukań zabezpieczono telefony, którymi kontaktowali się z rezydentem sieci.
Obaj usłyszeli zarzuty zdrady stanu popełnionej w warunkach stanu wojennego. Trafili do aresztu bez możliwości wyjścia za kaucją. Grozi im kara dożywotniego więzienia wraz z konfiskatą majątku. Równolegle trwają czynności zmierzające do pociągnięcia do odpowiedzialności organizatora siatki szpiegowskiej. Operację prowadzono przez regionalne struktury SBU przy nadzorze prokuratury obwodu charkowskiego.
swi/SSU.gov.ua










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!