Samo zwiększenie liczebności Sił Zbrojnych Ukrainy nie doprowadzi do zwycięstwa w wojnie z Rosją. Ukraina potrzebuje zaawansowanego technologicznie zachodniego uzbrojenia, które pozwoli jej na uderzenia w cele na terytorium państwa agresora. W ten sposób deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy, członek Komisji Obrony Fedir Wenisławski skomentował dla portalu „RBK-Ukraina” oświadczenia ekipy nowo wybranego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Donalda Trumpa na temat konieczności obniżenia wieku mobilizacyjnego.
„Głównym problemem jest to, że po prostu nie da się wygrać wojny, którą rozpętała Rosja, po prostu zwiększając liczebność sił zbrojnych” – powiedział.
Uważa on, że Ukraińcy powinni działać asymetrycznie w tej wojnie, atakując cele wojskowe na terytorium Rosji za pomocą najnowocześniejszej broni i rakiet dalekiego zasięgu. Zaznaczył, że istnieje możliwość osłabienia potencjału okupanta nawet przy obecnej liczebności wojsk.
Wenisławski przypomniał również, że wyszkolenie nowych zmobilizowanych żołnierzy zajmie około czterech do sześciu miesięcy, podczas gdy Ukraina już teraz potrzebuje uzbrojenia.
„I dostarczając tak innowacyjną broń, myślę, że będziemy w stanie zrobić więcej niż tylko zwiększyć liczebnie armię” – podkreślił.
Przypomnijmy, że administracja obecnego prezydenta USA Joe Bidena już zaapelowała do ukraiński władz o rozpoczęcie mobilizacji młodych mężczyzn w celu ustabilizowania sytuacji na froncie.
Wówczas prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że taki krok nie rozwiąże problemów z dostawami uzbrojenia.
Niedawno republikański doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, Michael Waltz, powiedział, że Ukraina powinna zwiększyć mobilizację.
Opr. TB, youtube.com/@RBCUkraine
1 komentarz
Jagoda
18 stycznia 2025 o 13:27Ukraińskie młode poborowe i zdrowe byczki wolą sjestą np. w takiej Polsce lub w Hiszpanii …