
Fot. Kremlin.ru (Wikipedia), CC BY 4.0
Kreml odrzucił propozycję świątecznego rozejmu na linii frontu. Rzecznik prasowy Władimira Putina poinformował rosyjskie media, że Moskwa nie jest zainteresowana czasowym wstrzymaniem działań wojennych w okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Dmitrij Pieskow argumentował, że Federacja Rosyjska nie chce zawieszenia broni, które dałoby Kijowowi czas na odpoczynek i przygotowanie się do kontynuacji konfliktu. Zamiast tego Moskwa domaga się, jak to określił Pieskow, „pełnoprawnego pokoju”. Rzecznik Kremla podkreślił, że stanowisko Rosji jest dobrze znane zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na Ukrainie.
Pieskow zaznaczył, że Rosja zamierza osiągnąć swoje cele wojenne. Odniósł się również do wypowiedzi prezydenta Trumpa, pytając retorycznie, czy strony zmierzają w kierunku porozumienia, czy nie. Rzecznik Kremla ostrzegł, że jeśli Ukraińcy będą próbowali zastąpić dążenie do prawdziwego porozumienia „natychmiastowymi, niewykonalnymi rozwiązaniami”, Rosja nie będzie w tym uczestniczyć.
Propozycja świątecznego zawieszenia broni wyszła od kanclerza Niemiec Friedricha Merza, który wyraził nadzieję, że rosyjskim władzom zostały jeszcze „resztki człowieczeństwa”. Prezydent Wołodymyr Zełenski potwierdził, że zarówno Ukraina, jak i Stany Zjednoczone poparły tę ideę.
swi/pravda.com.ua










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!