Szef Sztabu Generalnego SZ FR Walerij Gierasimow potajemnie zadzwonił do Pentagonu: Przeprosił za atak „Oriesznika”. Moskwa ostrzegła również USA przed zbliżającymi się testami pocisków hipersonicznych na Morzu Śródziemnym
Rosja zaciekle prowadzi wojnę z USA w telewizyjnych audycjach propagandystów, tymczasem rzeczywistość jest taka, że szef rosyjskiego sztabu generalnego Walerij Gierasimow osobiście przeprasza Amerykę za wystrzelenie rakiet balistycznych. Moskwa twierdzi, że ataki ATACMS na Rosję nie mają z tym nic wspólnego.
Jak zauważa „Kanał 5”, kremlowski dyktator prawie nauczył się wymawiać nazwy zachodniej broni, ale nadal nie potrafi kłamać. Po pierwszych atakach bronią dalekiego zasięgu na tyły Rosji, Moskwa twierdziła, że odpowiedziała eksperymentalnym Oresznikiem nad Dnieprem.
„W odpowiedzi na użycie amerykańskiej i brytyjskiej broni dalekiego zasięgu, rosyjskie siły zbrojne przeprowadziły 21 listopada br. połączone uderzenie. Obejmowało ono testowanie jednego z najnowszych rosyjskich systemów rakietowych średniego zasięgu. „Nasi naukowcy rakietowi nazwali go Oresznik” – powiedział rosyjski dyktator.
Jednak niecały tydzień po przemówieniu Putina, został on zdradzony przez własnego szefa sztabu. 27 listopada Walerij Gierasimow zadzwonił do Stanów Zjednoczonych. Rozmawiał z amerykańskim przewodniczącym Połączonych Szefów Sztabów, generałem Charlesem Brownem. O rozmowie poinformowały The New York Times i ABC News. Jak twierdzą, Gierasimow przekonywał Browna, że test Oresznika był planowany od dawna. A ostrzał Dniepru nie ma nic wspólnego z uderzeniami ATACMS w głąb Rosji.
Moskwa ostrzegła również Stany Zjednoczone przed zbliżającymi się testami pocisków hipersonicznych na Morzu Śródziemnym. Rzekomo, aby zapobiec przypadkowemu uderzeniu pocisków w marynarkę wojenną USA. Na prośbę Rosji Stany Zjednoczone zgodziły się nie ujawniać tej rozmowy natychmiast.
Tak więc Rosja grozi wojną z Zachodem, ale nieśmiało ostrzega i przeprasza Stany Zjednoczone. Bo wróg rozumie tylko siłę.
ba za 5.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!