– Można przypuścić, że przed wyborami do Dumy Państwowej będą nowe próby zdestabilizowania sytuacji, sprowokowania akcji protestu, najchętniej – z użyciem przemocy, jak lubi czynić Zachód – powiedział Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji.
Słowa te padły podczas jego wykładu na Uniwersytecie Dalekowschodnim we Władywostoku.
– Potem może rozpocząć się kampania, której celem będzie nieuznanie wyników wyborów – zapewnił Ławrow. – Chcę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że scenariusze, które wymyśla Zachód, nie przejdą.
Wybory do parlamentu Rosji odbędą się we wrześniu. Władze zakazały startu w nich opozycji.
Oprac. MaH, polskieradio24.pl
fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!