
Rosyjscy żołnierze. Fot. ilustracyjne Mil.ru (Wikipedia), CC BY 4.0
Rosyjska letnia ofensywa traci impet zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu – informuje The Telegraph. Pomimo początkowych sukcesów, Rosjanie nie mają obecnie siły dla przeprowadzenia naprawdę dużej operacji 0 przekonuje analityk ds. Rosji w Instytucie Studiów nad Wojną Institute for the Study of War – ISW).
Operacja rozpoczęła się w maju po tym, jak Rosja miesiącami gromadziła wojska i doskonaliła taktykę. Pomimo początkowo szybkich zysków – chociażby cennego złoża litu w Doniecku – rosyjska ofensywa nie przyniosła większych zwycięstw.
Eksperci zauważają, że najwidoczniej Rosja nie ma obecnie zdolności do przeprowadzenia naprawdę mocnej ofensywy. Wspomniana już analityk Angelica Evans jest zdania, że letnia ofensywa będzie jedynie kontynuacją tego, z czym mieliśmy do czynienia wiosną.
The Telegraph zauważa, że w Sumach nie udało się przełamać obrony, a Ukraina jest zdania, że odzyskała tam część terenu i całkowicie zatrzymać rosyjskie postępy. O ustabilizowaniu linii frontu informował gen. Ołeksandr Syrski, Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy.
W jego ocenie letnia rosyjska ofensywa jest równie nieudana jak próby uderzenia obwodzie charkowskim w ubiegłym roku. W martwym punkcie utknęły także rosyjskie próby przejęcia miast w Doniecku – w tym Konstantynówki. Problem ma stanowić między innymi uzbrojenie, które nie nadaje się do remontu – w szczególności artyleria i wozy opancerzone.
swi/kyivpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!