Rząd Mongolii postawił kraj w stan „wysokiej gotowości” ze względu na stan klęski żywiołowej. Surowa zima spowodowała kryzys w sektorze hodowlanym, gdyż z powodu mrozów w Mongolii padło już pół miliona sztuk bydła.
Poinformowała o tym chińska agencja Xinhua, powołując się na wydane w środę oświadczenie biura prasowego mongolskiego rządu.
Jak podała chińska agencja, w wyniku bardzo srogiej zimy, którą miejscowi nazywają „dzud”, w tym azjatyckim kraju łącznie padło 508 039 sztuk bydła.
„Klęska objęła niemal wszystkie prowincje kraju. Według Instytutu Badań nad Wodą, Klimatem i Środowiskiem na dzień 10 lutego ponad 80 procent Mongolii znajdowało się pod śniegiem „
– podaje portal bne IntelliNews.
Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca podała, że w wyniku srogiej zimy ucierpiało ponad 245 tys. rodzin.
Mongolia jest jednym z ostatnich na świecie krajów koczowniczych. Portal bne IntelliNews donosi, że zima zmusiła wielu pasterzy do skorzystania z koczowniczej praktyki Otor polegającej na poszukiwaniu nowych pastwisk.
RTR na podst. serwis X, wp.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!