Rosyjska spółka zależna Auchan stała się przedmiotem śledztwa we Francji w związku z podejrzeniem korupcji. Zarzuty dotyczą przekupstwa zagranicznego urzędnika.
Jak donosi francuski portal Challenges, śledztwo prowadzi francuska prokuratura finansowa. Poinformowano, że postępowanie nie jest skierowane przeciwko grupie Auchan, która „jest ofiarą w tej sprawie i pozostaje możliwość, że będzie stroną pokrzywdzoną w sprawie”.
Śledztwo rozpoczęło się po opublikowaniu artykułu w gazecie „Les Echos”, w którym opierając się na informacjach byłego prawnika rosyjskiego oddziału Aleksieja Żarkowa przedstawiono proceder korupcyjny w rosyjskim oddziale grupy.
„Kierownicy ds. zakupów organizowali mechanizm korupcyjny poprzez fałszowanie przetargów, sztuczne podwyżki cen, zachęty do promocji produktów i inne naruszenia w dziale jakości i kontroli finansowej, w szczególności zgodności” – powiedział Żarkow.
Wśród przesłuchanych w charakterze świadków są sekretarz generalny grupy, jej dyrektor ds. bezpieczeństwa międzynarodowego oraz były dyrektor ds. bezpieczeństwa rosyjskiego oddziału.
Władze firmy zaprzeczyły słowom Żarkowa, twierdząc, że próbowały zwrócić uwagę prasy po tym, jak kontrakt firmy w Rosji nie został przedłużony w 2019 roku.
Przypomnijmy, w marcu 2022 roku firma Auchan ogłosiła, że nie zamierza opuszczać Rosji, rzekomo w obawie o miejsca pracy.
17 lutego 2023 roku Insider, Le Monde i Bellingcat opublikowały wyniki śledztwa, z których wynika, że Auchan zaopatruje w żywność rosyjskich okupantom na Ukrainie i pomaga Putinowi w mobilizacji.
Po ujawnieniu materiału francuski Auchan Retail zaprzeczył, jakoby w czasie wojny dostarczał towary rosyjskim żołnierzom na terenach okupowanych regionów Ukrainy.
Opr. TB, www.challenges.fr
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!