Sąd w Sankt Petersburgu zdecydował, że Oleg Sokołow, który przyznał się do zamordowania i poćwiartowania ciała studentki, z którą był w związku intymnym, dalej pozostanie w areszcie. Obrona Sokołowa wnioskowała o przeniesienie go do aresztu domowego.
Adwokat Sokołowa, Aleksandr Poczujew, powiedział w sądzie, że jego klient sam jest zdania, że zasługuje na surową karę, ale ojciec 85-letni ojciec Sokołowa jest ciężko chory, i potrzebuje wsparcia syna. Stąd wniosek o areszt domowy.
Poczujew mówił też, że Sokołow prowadził z zabitą Anastazją Jeszczenko badania naukowe, które chciałby dokończyć, i że historyk okazał skruchę przepraszając rodzinę ofiary zarówno przez media, jak i przekazując je jej bratu. Żaden z tych argumentów nie wpłynął na zmianę stanowiska sądu.
Rosyjski historyk, który zabił i poćwiartował studentkę, został skierowany na badania psychiatryczne
W 1981 roku historyk Oleg Sokołow był zamieszany w śmierć innego historyka
Oprac. MaH, rferl.org
1 komentarz
peter
17 grudnia 2019 o 03:53Psychopata ktory ze wzgledu na wykonywanal prace myslal ze moze wszystko