Rosja musi położyć kres blokadzie i ostrzeliwaniu ukraińskich portów, ponieważ rosyjska blokada eksportu ukraińskiego zboża na rynek światowy naraża co najmniej 250 milionów ludzi w krajach rozwijających się na ryzyko śmierci głodowej.
Poinformował o tym w New Delhi podczas konferencji prasowej przed rozpoczęciem spotkania G20 przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel – informuje Ukrinform.
„W tej chwili Rosja w dalszym ciągu atakuje suwerenne państwo Ukrainę, zabijając ludzi i niszcząc jej miasta. Dlatego UE będzie w dalszym ciągu zdecydowanie wspierać Ukrainę i wywierać coraz silniejszą presję na Rosję. Wojna Kremla wpływa na życie daleko poza granicami Ukrainy, w tym w Azji Południowej. Ponad 250 milionów ludzi stoi w obliczu poważnego braku bezpieczeństwa żywnościowego”
– powiedział Michelle.
Przewodniczący Rady Europejskiej zauważył, że Kreml, dokonując celowych ataków na ukraińskie porty, pozbawia miliony ludzi na całym świecie desperacko potrzebnej im żywności.
„To szczerze skandaliczna sytuacja, gdy Rosja po zniszczeniu Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej blokuje i atakuje ukraińskie porty morskie. To musi się skończyć, statki muszą mieć swobodny dostęp do Morza Czarnego i dostarczyć, z inicjatywy Antonio Guterresa i ONZ, 32 mln ton (ukraińskiego zboża – przyp. red.) na rynek, zwłaszcza do krajów rozwijających się. W tym kontekście propozycja Kremla, aby dostarczyć Afryce 1 milion ton zboża, jest absolutnie cyniczna”
– podkreślił Charles Michel.
Przypomniał, że UE ze swojej strony wzmaga wysiłki na rzecz zapewnienia ukraińskiej żywności alternatywnych szlaków eksportu.
Zdaniem Michella, poprzez zorganizowane z inicjatywy UE „korytarze solidarności” przez lądową granicę Ukrainy udało się w tym czasie wyeksportować 41 mln ton ukraińskiego zboża.
RTR na podst. Ukrinform
1 komentarz
tak trudno zrozumieć?
10 września 2023 o 21:59No właśnie 250 milionów ludzi na świecie czeka na ukraińskie zboże, a oligarchowie z Ukrainy chcą je koniecznie sprzedawać w Polsce, Rumunii i Bułgarii. – Ale to nie my głodujemy.