
Christopher G. Cavoli. Fot. Georgia National Guard (Flickr.com), CC BY 2.0
Choć Rosja poczyniła w ubiegłym roku znaczące postępy w pobliżu Czasiw Jaru czy Kupiańska, zdaniem generała Christophera Cavoli brakuje jej sił na poważny przełom. W trakcie Forum Ekonomicznego w Davos obnażył duże problemy armii agresora.
Najwyższy rangą dowódca wojsk NATO w Europie stwierdził, że nie obawia się, że Ukraina może nagle przegrać wojnę:
Nie widzę możliwości masowego przełomu [Rosji – red.].
Zaznaczył, że to nie wizja polityczna, ale wojskowa. Dodał, że ma to związek z działaniami po obu stronach – zarówno skuteczną obroną wojsk ukraińskich, jak i trudnościami jeśli chodzi o Rosję, której brakuje sił ofensywnych do przełomu. Gen. Cavoli powiedział, że te powolne i stopniowe naciski są dla Moskwy „wyczerpujące”.
W końcu jest powód, dla którego Rosja sprowadziła z Korei Północnej tysiące żołnierzy – powiedział generał.
W ocenie dowódcy będziemy obserwować napięcie między chęcią ataku po stronie Rosji a brakiem sił.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!