38-letni Jurij Kokhovets został skazany na pięć lat pozbawienia wolności. Wszystko przez krótki wywiad uliczny, którego udzielił w lipcu 2022 roku.
Rosjanin po raz pierwszy został skazany w kwietniu tego roku. Zasądzono mu wówczas pięć lat przymusowej pracy oraz zajęcie części wynagrodzenia. Zdaniem prokuratury wyrok był jednak… zbyt delikatny.
Teraz rosyjski sąd zadecydował o zmianie wyroku i mężczyzna trafi na pięć lat do kolonii karnej o reżimie ogólnym – poinformował rosyjską agencję informacyjną TASS sędzia moskiewskiego Sądu Miejskiego.
To już kolejny przykład wyroku, w którym władze karzą rosyjskich obywateli za mówienie prawdy na temat wojny. Kokhovets zawinił powiedzeniem prawy na temat mordu na cywilach w Buczy.
W rozmowie z Radiem Wolna Europa mężczyzna przed dwoma laty mówił o strzelaniu przez rosyjskich żołnierzy do cywilów w Buczy „bez żadnego powodu”. Za słowa wypowiedziane w spontanicznym wywiadzie będzie teraz musiał słono zapłacić.
swi/kyivpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!