Armia rosyjska poniosła tak ciężkie straty pod Awdiejewką, że zmuszona została do rozpoczęcia odwrotu z zajmowanych wcześniej pozycji.
Armia rosyjska poniosła pod Awdiejewką ciężką klęskę, straciła tam masę żołnierzy, w związku z czym najeźdźcy zaczęli się wycofywać, napisał na swoim kanale Telegram Igor (Striełkow) Girkin, były dowódca polowy „DRL” i były oficer rosyjskich służb specjalnych.
Według niego armia rosyjska poniosła tak ciężkie straty pod Awdijewką, że nie ma już mowy o kontynuowaniu działań ofensywnych.
Rosjanie zmuszeni są do opuszczenia zajętych wcześniej stanowisk.
„W pobliżu Awdijiwki nasze wojska zawiodły i teraz, z powodu ciężkich strat, są zmuszone do ponownego wycofania się, pozostawiając część swoich pozycji zajętych wcześniej” – pisze.
Mimo krzepiących wypowiedzi sytuacja w Marince (przedmieście Doniecka) również nie uległa zmianie – okupantom nie udało się całkowicie opanować nawet ruin osady i odsunąć Sił Zbrojnych Ukrainy od okupowanego Doniecka.
Girkin podkreśla, że przez cały kwiecień armii rosyjskiej nie udało się dokonać ani jednego poważnego przełomu, co jest ważnym sukcesem Ukrainy – Siły Zbrojne Ukrainy kupiły czas w ramach obrony strategicznej i teraz przygotowują się do kontrataku.
Co więcej, według niego rosyjscy generałowie stracili swój główny korpus uderzeniowy w Donbasie w przeciętnych atakach na Awdijwkę i Bachmut.
Wcześniej ukraińska brygada pokazała, jak „zeruje” szturmowców Putina w pobliżu Awdijiwki.
1 komentarz
Kocur
30 kwietnia 2023 o 17:25Ukraińcy powinni rozpirzyć tych niedobitów do końca i było by po sprawie. Użyć tylko artylerii.