Wojska rosyjskie zintensyfikowały działania ofensywne pod Awdijiwką, gdzie doszło do poważnych starć. Próbując odciąć ukraiński garnizon, okupanci sami wpadli w zasadzkę artyleryjską.
Ekspert wojskowy, pułkownik rezerwy Sił Zbrojnych Ukrainy Roman Switan w komentarzu dla Channel 24 mówił, w jaki sposób ukraińscy obrońcy rozbili Rosjan, którzy próbowali posuwać się w kierunku Awdijiwki.
Switan zauważył, że Rosjanie od około tygodnia przygotowywali się do zakrojonej na szeroką skalę ofensywy w kierunku awdijiwskim. Rozmieścili tam kilka batalionów, dziesiątki czołgów i setki bojowych wozów piechoty. Doszło tam do kilku naprawdę poważnych starć.
Jak mówił, najeźdźcy zaczęli przemieszczać się z północy – z Krasnogoriwki – na południowy zachód. Próbowali otoczyć ukraiński garnizon w Awdijiwce, ale wywiad ukraiński widział nagromadzenie sił wroga i doskonale wiedział, czym może być ruch rosyjski.
„Oni (Rosjanie – Kanał 24) wpadli w „kocioł” ogniowy, w zasadzkę artyleryjską” – podkreślił pułkownik.
Zauważył, że Rosjanie strzelali do Awdiejiwki z Doniecka, Makiijewki i Jasinuwatej. Co ciekawe, byli na tyle pewni sukcesu, że ściągnęli do tych miejscowości rosyjskich dziennikarzy, prawdopodobnie czekających na reakcję Sił Zbrojnych Ukrainy, aby to sfilmować i wypuścić w przestrzeń informacyjną. Oczywiście nie było żadnej odpowiedzi ze strony ukraińskich żołnierzy.
Jednocześnie, jak zauważył Switan, cała ilość amunicji, na którą Rosjanie czekali w Doniecku, spadła na ich wojska nacierające z Krasnohoriwki. Zostali pokonani, a połowa pułku po prostu pozostała na polu bitwy.
Porażka pod Awdijiwką może tłumaczyć utrzymujące się drugi dzień ogromne straty w ludziach po stronie okupanta.
Według Sztabu Generalnego Sil Zbrojnych Ukrainy, łączne straty FR do 12 października rano to zabici – ok. 284.890. Ostatniej doby 990 poległych.
Pułkownik rezerwy wyjaśnił, że okupanci w rejonie Doniecka mają teraz jedno główne zadanie – odciąć przyczółki Marinka i Awdijiwka. Zwłaszcza ten drugi, ponieważ znajduje się on na wzgórzach dominujących nad Donieckiem i Jasinuwatą.
Według Awitana fakt, że SZU zajmują te wzgórza, daje możliwość utrzymania ich już prawie 10 lat – Rosjanie nie byli w stanie wyprzeć stamtąd ukraińskich wojsk przez ten czas.
„Dlatego jest to być może jedyna poważna próba okrążenia naszego garnizonu w Awdijiwce” – powiedział Switan.
https://www.facebook.com/GeneralStaff.ua/videos/318600990817718
ba na podst.24tv.ua
1 komentarz
Bruno
12 października 2023 o 11:55Tak trzymac!