
Fot: mil.gov.ua / RIA Novosti
Czy to będzie “bitwa o wszystko”? Pewnie jeszcze nie, ale od jej losów zależy bardzo dużo.
Sytuacja wojsk ukraińskich w rejonie Konstantinowki w obwodzie donieckim znacznie się pogorszyła. Rosjanie próbują częściowo okrążyć miasto. Trwają zażarte walki, ale wróg nadal powoli posuwa się naprzód – alarmuje BBC Ukraina i Obozrevatel.
Według najnowszych doniesień, Rosjanie zepchnęli ukraińską obronę na zachód od Konstantinowki i próbują otoczyć ją z kilku stron. Doszli właśnie do ostatniej dużej przeszkody terenowej na swojej drodze – zbiornika wodnego Kłeban-Byk. Zaledwie kilka kilometrów za nim zaczynają się już przedmieścia.
Rosjanie idą też na Konstantinowkę od strony Czasiw Jaru, który zdobyli już wcześniej – mają tu do pokonania ok. 10 km. Jednocześnie miasto jest pod silnym ostrzałem, a rosyjskie drony polują w nim “na wszystko, co się rusza”.
Zdaniem ekspertów, to właśnie 70-tysięczna niegdyś Konstantinowka może być pierwszym głównym celem letniej ofensywy wojsk Putina. W mieście zniszczonych jest już 20-30 proc. budynków, ale nadal pozostaje w nim ok. 9 tys. cywilów.
O ile w latach 2023-24 miasto uważano za względnie bezpieczne, gdyż leżało na tyłach frontu, to po rozpoczęciu rosyjskich szturmów z rejonu Bachmutu w Stronę Czasiw Jaru, zagrożenie dla Konstantinowki gwałtownie wzrosło.
Upadek tego miasta, podobnie jak Pokrowska, którego jednak Rosjanie od dawna nie mogą zdobyć, byłby dla Ukrainy poważnym ciosem strategicznym. Otworzyłoby to bowiem wrogowi drogę na Kramatorsk, obwód dniepropietrowski, pozwoliło przeciąć ważne trasy zaopatrzenia ukraińskiej armii i zmusić ją do wycofania się także z okolic Torecka, aby uniknąć tam okrążenia.
Można więc przewidywać, że Ukraińcy tanio Konstantinowki nie oddadzą. Mają na tym kierunku zgromadzone rezerwy, ale ściągnęli je także Rosjanie i w najbliższym czasie może się tam rozpocząć bitwa na dużą skalę.
Zobacz także: Paraliż lotnisk! Setki dronów uderzyły w Rosję.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!