Ukraiński Rzecznik praw Dziecka przekazał kolejne bulwersujące informacje na temat sposobów, w jaki Rosja wykorzystuje ukraińskie dzieci. Tym razem dowiedzieliśmy się, że są one werbowane do działań dywersyjnych.
Dmytro Lubinets przekazał wczoraj, że Rosja wykorzystuje media społecznościowe w celu rekrutowania ukraińskich dzieci. Agenci oferują im tysiące dolarów za działania, które mogą trafić do więzienia.
Rzecznik powiedział, że dzieci na zlecenie Rosjan podpalają samochody wojskowe, które są zaparkowane w miastach Ukrainy. Mają za to otrzymywać nawet kilka tysięcy dolarów od akcji.
Lubinets przekazał, że takie przypadki potwierdzono już między innymi w Kijowie, Odessie czy Dnieprze. W ten sposób Rosja usiłuje destabilizować sytuację wewnętrzną na Ukrainie.
Dodał, że dzieciom grozi za to odpowiedzialność karna. Zaapelował również do rodziców, aby rozmawiali z dziećmi na ten temat i ostrzegli je przed możliwością zwerbowania.
swi/kyivindependent.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!