Prezydent Federacji Rosyjskiej oskarża Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) o „dyskryminację etniczną” i zapowiada sportowe parady, jak za ZSRR.
Powodem są spory dotyczące występów rosyjskich sportowców w przyszłorocznych igrzyskach oraz spór z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim o politykę Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.
Na początku tego roku MKOl zdecydował, że rosyjscy i białoruscy sportowcy będą mogli uczestniczyć w przyszłorocznych igrzyskach w Paryżu, ale jako tak zwani neutralni zawodnicy, bez towarzyszącej im flagi narodowej lub hymnu.
Jak już informowaliśmy, na początku miesiąca komitet wykonawczy MKOl postanowił zawiesić członkostwo rosyjskiego komitetu w tej organizacji za naruszenie Karty Olimpijskiej. Była to odpowiedź na włączenie do struktur Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego organizacji z okupowanych obwodów Ukrainy: donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego. Żadnego z nich Rosja nie kontroluje w stu procentach.
– Same igrzyska mogą być wykorzystywane jako instrument nacisku politycznego na ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z polityką. I jako rażąca i w rzeczywistości rasistowska dyskryminacja etniczna
– powiedział dziś Putin.
Rosyjski prezydent mówił też, że udział w wydarzeniach sportowych powinien być “prawem człowieka”, ale zamiast tego stał się “przywilejem”.
– Nauczyliśmy się, że zaproszenie na igrzyska nie jest bezwarunkowym prawem najlepszych sportowców, ale rodzajem przywileju, na który można zasłużyć nie wynikami sportowymi, ale pewnymi gestami politycznymi, które w ogóle nie mają nic wspólnego ze sportem
– powiedział prezydent Rosji.
Putin występował dziś na forum „Rosja – państw sportowe”. Umar Kremlew, szef Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu i Federacji Boksu Rosji zaproponował, aby przyszły rok ogłosić rokiem sportu, a prezydent się na to zgodził. Działacz przypomniał, że w 2024 roku w Rosji odbędą się liczne międzynarodowe zawody.
Chodzi o Igrzyska Przyjaźni, czyli odrodzoną imprezę znaną w Polsce jako Przyjaźń-84, która miała miejsce w 1984 roku w państwach bloku wschodniego, jako odpowiedź na zbojkotowane przez nie igrzyska olimpijskie w Los Angeles. W przyszłym roku odbędą się też Igrzyska Przyszłości, gdzie mają być połączone tradycyjne sporty z cyfrowymi.
Oprócz tego Rosja organizuje Igrzyska BRICS, czyli bloku w skład którego wchodzą Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA. Od 1 stycznia ma on zostać rozszerzony o Argentynę, Egipt, Etiopię, Arabię Saudyjską, Iran i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Putin poparł też pomysł organizowana parad sportowych na placu Czerwonym. Pierwsza odbyła się w 1919 roku. Od 1931 obserwował je Stalin. Po II wojnie światowej nie były już organizowane.
RTR na podst. politico, belsat.eu
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!