
Collage / fot. svpressa.ru / TASS
Rozejm na Ukrainie jest obecnie niemożliwy – ogłosił przedstawiciel Rosji w ONZ Wasilij Nebenzia.
“Podjęliśmy próbę ograniczonego rozejmu polegającego na nieatakowaniu infrastruktury energetycznej, ale Ukraina tego nie przestrzegała. Dlatego mówienie obecnie o rozejmie jest nierealistyczne” – oświadczył rosyjski dyplomata na zamkniętych konsultacjach Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jego wypowiedź cytuje The Moscow Times.
Jeszcze przed tym posiedzeniem Donald Trump zapowiedział, że czeka na odpowiedź Rosji w sprawie rozejmu do 20 kwietnia. “Zobaczymy, co będzie. Chcemy powstrzymać wojnę i śmierć” – dodał. I właśnie tę odpowiedź otrzymał, tyle że nie z ust Putina, a jego przedstawiciela. Czy w tej sytuacji można oczekiwać, że rosyjski dyktator powie co innego?
Wcześniej Fox News zapowiadała, że jeśli Putin nie zgodzi się na rozejm, Stany Zjednoczone wprowadzą ostre sankcje przeciwko rosyjskiej “flocie cieni” dostarczającej ropę odbiorcom w różnych częściach świata. Sam Trump sugerował obłożenie 500-procentowym cłem państw, które tę ropę od Rosji kupują.
Zobacz także: Kłócą się w co najpierw walnąć Taurusami: Most Krymski kusi, ale jest lepszy cel…
KAS
1 komentarz
LT
18 kwietnia 2025 o 13:48Ukraina najprawdopodobniej nigdy nie odzyska tego co stracila,
a Rosja bedzie powoli upadala jako kraj.
Pozostanie odizolowana I znienawidzona przez caly cywilizowany swiat