W Mińsku ruszył proces ks. Henryka Akałatowicza. Duchowny był do aresztowania w listopadzie 2023 roku proboszczem rzymskokatolickiej parafii św. Józefa w Wołożynie pod Mińskiem.
Od chwili aresztowania – letni duchowny przebywa w areszcie śledczym KGB. Oficjalnie nie podano o co dokładnie oskarżony jest ksiądz Henryk Akałatowicz.
Niezależny, katolicki kanał w Telegramie Chrześcijańska Wizja podając informację o aresztowaniu księdza w listopadzie 2023 roku donosił, że proboszcz parafii w Wołożynie został zatrzymany w ramach sprawy o „zdradę stanu”.
Białoruski kodeks karny przewiduje w przypadku tego artykułu karę pozbawienia wolności od siedmiu do piętnastu lat.
Służby reżimu ujawniły jedynie fragment aktu oskarżenia, z którego wynika, że duchowy rzekomo komuś przekazał tajną informację, co miało doprowadzić do znacznych szkód wycenionych na sumę równowartości 1 mld euro. Jest oczekiwanie, by ksiądz zapłacił te pieniądze jako „rekompensatę”.
Ksiądz Henryk Akałatowicz sprawuję posługę kapłańską jeszcze od czasów sowieckich, gdy potajemnie przyjął święcenia. Portal Nasza Niwa przypomina, że duchowny był wielokrotnie karany grzywną w czasach radzieckich, m.in. w 1984 r. – za odwiedzenie Katynia.
Niejednokrotnie stawał się bohaterem publikacji i doniesień prasy państwowej, w jednym z materiałów podkreślano, że ksiądz mówi po białorusku nie tylko w parafii, ale także w domu.
Wiadomo, że jego stan zdrowia znacznie się pogorszył podczas pobytu za kratami.
Centrum Praw Człowieka „Wiasna” uznało ks. Akałatowicza za więźnia politycznego.
ba za spring96.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!