Wczoraj odbyła się rozmowa telefoniczna między prezydent USA Donald Trump a Putinem, podczas której rosyjski dyktator zaproponował „pośredniczenie w negocjacjach z Iranem”. Poinformował o tym amerykański przywódca.
„Powiedziałem mu: zrób mi przysługę — bądź mediatorem u siebie. Najpierw zajmijmy się Rosją, ok.? Powiedziałem: Władimirze, najpierw zajmijmy się Rosją. A tym możesz zająć się później. Ale myślę, że tam też wszystko zostanie ustalone” — wyjaśnił Trump podczas konferencji prasowej.
Trump uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy Stany Zjednoczone zaatakują irańskie obiekty nuklearne, zauważając, że może wydać taki rozkaz, a może nie wydać.
„To znaczy, nikt nie wie, co zamierzam zrobić” — powiedział Trump i dodał, że Iran rzekomo chce wrócić do negocjacji, ponieważ nigdy nie jest za późno, aby do tego dojść. Trump ponownie wspomniał o bezwarunkowej kapitulacji Iranu. „Są zupełnie bezbronni, nie mają żadnej obrony powietrznej. Zobaczymy, co się stanie. Jeszcze nic nie jest skończone. Następny tydzień będzie ważny, może mniej niż tydzień” – podkreślił Trump. Stwierdził też, że jego cierpliwość się wyczerpała.
Opr. TB, edition.cnn.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!