
Collage / screen
Uwolnił z klatki demony, nad którymi nie może już zapanować.
“Ludzie, ratunku! On sterroryzował całą dzielnicę. To nasz sąsiad. Wrócił z wojny i non-stop pije, a potem dostaje białej gorączki. Boimy się!” – piszą mieszkańcy jednego z rosyjskich osiedli i zamieszczają nagranie, na którym weteran rozprawia się bejsbolem z kolejnym zaparkowanym samochodem.
Policja go nie zatrzymuje bo to “bohater wojny”, jeden z tych, których Putin nazywa “nową elitą Rosji”. Zatrzymasz takiego, a potem powiedzą, że podważasz politykę państwa i sam będziesz miał kłopoty.
Ten akurat na razie nikogo jeszcze nie zabił, ale niejaki Kiriłł Putincew (!) ze Swirska w obwodzie irkuckim już tak. To 24-letni kryminalista, który odsiadywał wyrok i zgłosił się jako ochotnik na wojnę.
Dostał się do ukraińskiej niewoli, został wymieniony na żołnierza ukraińskiego i po powrocie do Rosji – ułaskawiony przez Putina. Teraz zabił nożem swoją partnerkę, która osierociła dwójkę dzieci w wieku 5 i 8 lat. Policja schwytała go, gdy ukrywał się w jednym z porzuconych domów – informuje MSW, cytowane przez portal Ludzie Bajkału.
Teraz pewnie znowu zgłosi się na wojnę i w ten sposób ponownie uniknie kary – robi tak wielu kryminalistów. Niedawno niejaki Rafis Chuzin spod Jekaterynburga zabił i poćwiartował żonę, a następnie natychmiast zgłosił się na wojnę i już jest na froncie zamiast siedzieć.
Jak obliczył rosyjski portal Wiorstka, wracający z wojny “bohaterzy” zabili już w Rosji ponad 1 tys. osób. Tyle udało się potwierdzić, ale prawdopodobnie ofiar jest o wiele więcej, gdyż sądy i prokuratura najczęściej ukrywają w aktach i komunikatach, że sprawcy to weterani “specjalnej operacji wojskowej”.
Zobacz także: Putin “zniknął” generała, który wcisnął mu kit o “wielkim zwycięstwie”!
KAS










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!