
Putin na Kremlu. Fot: PrtSc z filmu “Rosja, Putin, Kreml. 25 lat”/YouTube
Kanał telewizyjny Russia 1 wyemitował propagandowy film Pawła Zarubina „Rosja. Kreml. Putin. 25 lat”.
Półtoragodzinny materiał to seria rozmów z Władimirem Putinem, nagranych na Kremlu wiosną 2025 roku. Fragmenty wywiadów przeplatane są ujęciami z życia kraju, które zdaniem autorów filmu świadczą o sukcesie Rosji podczas 25-letnich rządów Putina.
Oto kluczowe wypowiedzi rosyjskiego prezydenta;
O tym, dlaczego Rosja nie rozpoczęła wojny na pełną skalę w 2014 roku
Według Putina, w 2014 roku Rosja, po pierwsze, nie była gotowa „na jakieś ostre ruchy”, ponieważ trzeba było wykonać pracę „w sferze bezpieczeństwa i w sferze budowy sił zbrojnych, w sferze gospodarki i finansów”, a po drugie, „szczerze dążyła do rozwiązania problemu Donbasu” środkami pokojowymi.
W 2014 roku [rozpoczęcie specjalnej operacji wojskowej] było to praktycznie nierealne. Kraj nie był gotowy na taką frontalną konfrontację z całym kolektywnym Zachodem. To właśnie dzieje się teraz. Zachód zdaje sobie z tego sprawę – i USA o tym mówią. Mówią wprost: „Jesteśmy w stanie instytucjonalnej wojny z Rosją”. Sama Rosja zasadniczo konfrontuje się z całym kolektywnym Zachodem. Wymaga to poważnego podejścia do możliwego rozwoju sytuacji
— powiedział Władimir Putin w wywiadzie dla propagandzisty Pawła Zarubina.
O aneksji Krymu
Putin po raz kolejny powtórzył swoją wersję, że aneksja półwyspu była „wymuszona” i że Rosja przystąpiła do niej, aby „chronić” mieszkańców regionu.
W 2014 r. zostaliśmy zmuszeni do podjęcia decyzji o wsparciu mieszkańców Krymu i Sewastopola. Ponieważ inny sposób postępowania oznaczał oddanie ich na rozszarpanie. Wychodziłem z założenia, że będzie się to oczywiście wiązało z poważnymi trudnościami. I tak się stało: sankcje zostały nałożone natychmiast w 2014 roku. I myślę, że mieliśmy rację, robiąc to, co wtedy zrobiliśmy.
O poparciu społeczeństwa dla „SWO”
Putin powiedział, że podejmując decyzję o inwazji na Ukrainę, „miał nadzieję”, że Rosjanie ją poprą, ale zdawał sobie sprawę, że reakcja może być „inna”.
Miałem nadzieję na dokładnie takie [poparcie]. Oczywiście istniało ryzyko innego rozwoju wydarzeń i innego stanu społeczeństwa. W tym sensie ryzyko było oczywiście duże.
Zdaniem Putina, wraz z postępem wojny każdy Rosjanin zdał sobie sprawę, że to on jest państwem, że „to od niego zależy zarówno dziś, jak i jutro jego dzieci, jego rodzina, jego ojczyzna i jego kraj”.
O pojednaniu z Ukraińcami
Paweł Zarubin zapytał Putina, czy w przyszłości dojdzie do „pojednania z ukraińską częścią narodu rosyjskiego”. Rosyjski satrapa nazwał to „nieuniknionym”.
Wydaje mi się, że jest to nieuniknione. Pomimo całej tragedii, której teraz doświadczamy. To kwestia czasu.
O użycia broni jądrowej
Putin powiedział, że chociaż Zachód próbował sprowokować Rosję, pozwalając Ukrainie atakować terytorium Rosji zachodnimi rakietami, Moskwa nie musiała odpowiadać bronią jądrową. Powiedział również, że „ma nadzieję”, że nie będzie to konieczne w przyszłości.
Chcieli nas sprowokować, chcieli zmusić nas do popełnienia błędów. Cóż, nie było potrzeby użycia broni, o której właśnie wspomniałeś i mam nadzieję, że nie będzie to konieczne. Mamy wystarczające siły i środki, aby doprowadzić to, co zaczęliśmy w 2022 roku, do logicznego zakończenia z wynikiem, jakiego Rosja potrzebuje.
ba za meduza.io
1 komentarz
hmmm
4 maja 2025 o 22:36jedyny akceptowalny kacap to martwy kacap
putler bardzo sprawnie eliminuje swoich, to psychol lubiący czyjąs smierc
panicznie bojacy sie swojej